Nietypowy dwumecz rozegrali w sobotę dwaj nasi trzecioligowcy: Chełmianka i Podlasie. W pierwszym starciu podstawowy skład biało-zielonych pokonał rywali 1:0. W drugim spotkaniu podopieczni Miłosza Storto okazali się lepsi, wygrywając 4:1
W meczu numer jeden obie ekipy zaprezentowały niemal najmocniejsze składy. Sytuacji nie było zbyt wiele. Jedną z nielicznych wykorzystał Michał Kobiałka na kwadrans przed zakończeniem zawodów. Pokonał Macieja Zagórskiego pięknym strzałem bezpośrednio z rzutu wolnego.
Drugie spotkanie to głównie juniorzy ze strony drużyny trenerów Artura Bożyka i Dariusza Banaszuka. Więcej doświadczonych graczy było w ekipie z Białej Podlaskiej. Podlasie zdecydowanie dominowało i mogło zdobyć kilka kolejnych bramek.
Jeżeli chodzi o kwestie kadrowe, to wiadomo już, że o pozycję drugiego bramkarza w Chełmiance powalczą młodzi: Szymon Niemczuk i Jakub Szymkowiak. W sobotę na boisku nie pojawili się kontuzjowani: Damian Koprucha (ciągle potrzebuje przynajmniej dwóch tygodni przerwy), Aleksiej Pritulak i Paweł Jabkowski. Ten drugi narzekał na zdrowie po rozgrzewce, dlatego, żeby nie ryzykować ostatecznie nie wystąpił.
– To były wartościowe mecze. W pierwszym było dużo dyscypliny taktycznej. W drugiej, w nagrodę za dobrą postawę wystąpili nasi juniorzy. Z ciekawością będę śledził rywalizację naszych młodych bramkarzy. Czy Pritulak i Jabkowski będą mogli zagrać w pierwszej kolejce? To raczej nic poważnego, powinni być gotowi na mecz z MKS Trzebinia/Siersza – mówi Artur Bożyk.
Pozytywnie zaprezentowali się bialczanie. W pierwszym pojedynku potrafili zneutralizować poczynania ofensywne przeciwnika. Powinni też zdobyć chociaż jednego gola, dobrą okazję zmarnował przede wszystkim Mateusz Łakomy. – Zazwyczaj na tle Chełmianki nie wypadaliśmy za dobrze. Teraz było widać, że to, co ćwiczymy na treningach przynosi rezultaty – cieszy się Miłosz Storto. – Na pewno pozyskamy sześciu nowych piłkarzy plus także chłopaków z TOP 54 Biała Podlaska. Walka o 18 będzie duża. W sobotę zagrał u nas były napastnik BATE Borysów, który kilka lat temu był w kadrze na Ligę Mistrzów. Późno jednak do niego dotarliśmy i na razie ucinamy temat, bo mamy swoich chłopaków. Do końca sierpnia nie wykluczamy, że wrócimy jednak do sprawy – dodaje trener Podlasia.
Podlasie Biała Podlaska – Chełmianka Chełm 0:1 (0:0)
Bramka: Kobiałka (75).
Podlasie: Zagórski – Radziszewski, Łakomy, Konaszewski, Komar, Grajek, Andrzejuk, Wojczuk, Kocoł, Zabielski, Kruczyk oraz Nieścieruk, Dmitruk, Kruczyk i dwóch zawodników testowanych.
Chełmianka: Drzewiecki – Wołos, J. Niewęgłowski, Maliszewski, Chodziutko, Kobiałka, Uliczny, Kotowicz, D. Niewęgłowski, Kompanicki, Banaszak
Podlasie Biała Podlaska – Chełmianka Chełm 4:1 (1:0)
Bramki: Kosieradzki (28), Oleszczuk (47), Syryjczyk (66), Renkowski (75) – Budzyński (60)
Podlasie: Wiśniewski – Oleszczuk, Pyrka, Pajnowski, Skrodziuk, Leśniak, Nieścieruk, Goździołko, Kosieradzki, Syryjczyk, Czapski oraz Antoszczuk, Renkowski, Całka, Wieliczuk, Waniowski.
Chełmianka: Niemczuk (46 Szymkowiak) – Górny, Kwiatkowski, Czepiel, Jaroszek, Kowalczyk, Grądz, Koszel, Tabaczek, Budzyński, Jaszcz.