Druga porażka Avii na wiosnę. Tym razem świdniczanie ulegli w Ostrowcu Świętokrzyskim tamtejszemu KSZO 0:1. A to oznacza, że gospodarze mogą jeszcze myśleć o awansie. Jak zgarną trzy punkty także w zaległym spotkaniu z JKS Jarosław, to w tabeli wyprzedzą Motor
Pierwsza odsłona to optyczna przewaga gospodarzy. Jako pierwsi na listę strzelców mogli się jednak wpisać żółto-niebiescy. Krystian Mroczek w dziewiątej minucie oddał dobry strzał zza pola karnego, ale nieznacznie się pomylił. Później groźniejsze były „Kszoki”. I wreszcie w 36 minucie gospodarze udokumentowali swoją przewagę golem. Łukasz Jamróz dostał dobre podanie, wpadł w pole karne i pewnym strzałem nie dał szans Piotrowi Piotrowskiemu.
Więcej działo się po zmianie stron. Szybko powinni być 2:0, ale golkiper Avii wygrał pojedynek z Bartłomiejem Smuczyńskim. Później na 1:1 mógł trafić Wojciech Białek, ale tym razem świetnie spisał się bramkarz ekipy z Ostrowca. Dobitki próbował jeszcze Mroczek jednak jego próba została zablokowana przez obrońców. Później miejscowi oddali inicjatywę przeciwnikowi i swoich szans szukali w kontrach. Bliżej bramki zdecydowanie byli jednak piłkarze Dominika Bednarczyka. Najpierw Piotr Prędta strzelił głową w słupek, a w ostatnich sekundach niewiele do szczęścia zabrakło Mateuszowi Jarzynce. Po jego główce piłka minimalnie minęła bramkę rywali.
– Podziękowania należą się moim chłopakom, bo zostawili mnóstwo zdrowia na boisku. Do samego końca walczyliśmy o korzystny wynik. Gratulacje też dla gospodarzy, którzy zagrali ciekawe zawody. Spotkały się dwie drużyny mocno punktujące na wiosnę. Spodziewaliśmy się trudnego meczu, Ostrowiec to trudny teren, a dodatkowo magia świateł robi swoje. Na początku nie dojechaliśmy, ale druga połowa była dużo lepsza w naszym wykonaniu. Liga jeszcze się nie kończy i w kolejnych tygodniach będziemy szukali punktów – oceniał trener Bednarczyk.
KSZO 1929 Ostrowiec Świętokrzyski – Avia Świdnik 1:0 (1:0)
Bramka: Jamróz (37).
KSZO: Kamiński – Olszewski, Kudriawcew, P. Cheba (71 Janik), Sarwicki, D. Cheba, Czajkowski, Smuczyński (61 Kapsa), Łokieć (86 Mąka), Mężyk, Jamróz
Avia: Piotrowski – Jarzynka, Szymala, Kołodziej, Barański (76 Lusiusz), Maluga, Głaz, Mroczek (76 Nowak), Czułowski (85 Mazurek), Białek (88 Wołos), Prędota.
Żółte kartki: Kapsa – Szymala, Kołodziej.
Czerwona kartka: Konrad Kołodziej (Avia, 82 min, za drugą żółtą)
Sędziował: Marek Śliwa (Kielce).