W poniedziałek Motor Lublin zaprosił kibiców na tradycyjną prezentację zespołu przed startem nowych rozgrywek. Na Placu Teatralnym Centrum Spotkania Kultur pokazali się nie tylko seniorzy, ale i grupy młodzieżowe żółto-biało-niebieskich.
Spotkanie z sympatykami Motoru rozpoczął Krzysztof Komorski, zastępca prezydenta Lublina, który podziękował fanom za doping podczas Euro U-21. – Pokazaliście, że kibicowsko Lublin to potęga. Wielkie podziękowania dla was. Jako przedstawiciel władz miasta mogę powiedzieć, że byliśmy, jesteśmy i będziemy z Motorem – mówił Komorski.
Później głos zabrał prezes żółto-biało-niebieskich Leszek Bartnicki. – Runda wiosenna nie zakończyła się dla nas happy-endem. Nie ukrywam, że uroniłem kilka łez z tego powodu, ale teraz mam nadzieję, że będziemy już płakać ze szczęścia. Chcemy być silnym ośrodkiem zarówno, jeżeli chodzi o piłkę młodzieżową, jak i seniorów. Przed nami sporo pracy, ale wierzę, że będziecie z nami – powiedział szef Motoru.
Najpierw piłkarskie ślubowanie złożyły dzieci, które uczestniczą w zajęciach przedszkola Motoru. Później można było zobaczyć kadry drużyn juniorów młodszych i starszych, a na koniec pierwszy zespół ekipy z Lublina. Zaprezentowani zostali też nowi gracze. Dla kilku z nich, to powrót do klubu po latach. – Myślę, że dojrzałem, żeby wrócić do Motoru i pomóc w walce o awans – przyznał Konrad Nowak, który poprzednio występował w ekipie z Lublina ponad 10 lat temu.
Trener Marcin Sasal nie ukrywał, że celem jest tylko i wyłącznie awans do II ligi. – W tym sezonie uda się na pewno – przekonywał szkoleniowiec. – Czy jestem zadowolony z przygotowań? Ja będę zadowolony, jak w grudniu będziemy mieli dużo punktów i sporą przewagę nad rywalami. Jesteśmy gotowi do walki – dodawał opiekun ekipy z Lublina.
Podczas prezentacji nieobecny był jeden z nowych nabytków klubu – Dmytro Kozban, który załatwia formalności związane z pobytem w Polsce. W sobotę przy okazji pierwszego spotkania ligowego z Podhalem Nowy Targ ma być jednak do dyspozycji sztabu szkoleniowego.
Przy okazji prezentacji okazało się również, że w sezonie 2017/2018 kapitanem drużyny nie będzie już Artur Gieraga. W tej roli najlepszego strzelca zespołu zastąpił Paweł Kaczmarek. – Mamy dobrą drużynę i liczymy, że staniemy na wysokości zadania – mówi „Kaczmar”. Nowy kapitan Motoru powiedział też parę słów odnośnie najbliższego meczu w Nowym Targu. – Nie będziemy się na nikogo oglądali. Jedziemy tam po trzy punkty. A jakie aspiracje ma Podhale nie wiem – dodał Kaczmarek.