Efektowna wygrana, sporo dobrych akcji i całkowita dominacja na boisku. Właśnie tego potrzebowali piłkarze Motoru. Lublinianie rozbili w środowym spotkaniu piątej kolejki Karpaty Krosno 5:0
Od pierwszego gwizdka gospodarze przenieśli grę pod pole karne rywali. I szybko zostali nagrodzeni za ofensywną grę. Już w szóstej minucie Igor Korczakowski wywalczył rzut karny, a do piłki tradycyjnie podszedł Artur Gieraga i pewnym strzałem dał żółto-biało-niebieskim prowadzenie. Lublinianie cały czas „siedzieli” na rywalach i szukali kolejnych goli.
Pomocną nogę wyciągnął Patryk Kołodziej, bo po zagraniu Patryka Słotwińskiego w pole karne obrońca rywali próbował wybić piłkę. Zamiast zażegnać niebezpieczeństwo pod swoją bramką, zaskoczył swojego bramkarza i było już 2:0. Zresztą 120 sekund później o mały włos ten sam gracz nie zaliczył drugiego „swojaka”. Kolega stojący między słupkami tym razem był jednak czujny i odbił piłkę.
Do końca pierwszej połowy przyjezdni mieli wielkie kłopoty z przedostaniem się w szesnastkę Motoru. A miejscowi ciągle atakowali. Było sporo ciekawych akcji, a co najważniejsze jeszcze przed przerwą na 3:0 podwyższył Igor Korczakowski, który uderzył idealnie między obrońcami Karpat.
W drugiej części spotkania obraz gry nie uległ zmianie. Zresztą już w 51 minucie kibice obejrzeli kolejną bramkę. Swoje konto w nowych barwach otworzył Dmytro Kozban, który niczym rasowy snajper z bliska wpakował piłkę do siatki. W samej końcówce debiutujący w seniorach 17-letni Szymon Rak strzałem głową ustalił wynik na 5:0.
W sobotę piłkarze Marcina Sasala zmierzą się na wyjeździe z Unią Tarnów.
WYRÓŻNIENIE DLA TRENERA
W przerwie spotkania okolicznościowy medal 700-lecia miasta Lublina otrzymał Bronisław Waligóra, były znakomity szkoleniowiec żółto-biało-niebieskich.. – To nagroda za lata pracy dla Lublina. Za ten wielki Motor. To także wyraz szacunku i podziękowania – powiedział Krzysztof Żuk, prezydent Lublina. – Najwyższy czas, żeby piłkarze wreszcie awansowali. Tego wszystkim życzę – odparł krótko Bronisław Waligóra.
Motor Lublin – Karpaty Krosno 5:0 (3:0)
Bramki: Gieraga (7-z karnego), Kołodziej (25-samobójcza), Korczakowski (42), Kozban (51), Rak (88).
Motor: Otchenaszenko – Tadrowski (79 Michota), Gieraga, Cholerzyński, Słotwiński, Dzięgielewski (59 Kaczmarek), Korczakowski (64 Kamiński), Tymosiak, Majkowski (72 Tkaczuk), Oziemczuk, Kozban (78 Rak).
Karpaty: Krawczyk – Wcisło (79 Nowak), Kołodziej (46 Stasz), Kolbusz, Świech, Wawoczny, Kantor, Białasik (46 Gawle), Kuliga, Mordec, Cempa (84 Pelc).
Żółte kartki: Tadrowski – Wawoczny.
Sędziował: Jarosław Kuźniar (Kraków). Widzów: 3157.