Spacerek dla piłkarzy z Białej Podlaskiej. Podlasie w sobotę rozgromiło w domowym meczu Wisłę Sandomierz aż 8:2. Wynik w pełni odzwierciedla to, co działo się na boisku.
Gospodarze szybko otworzyli rezultat i tak naprawdę już po 45 minutach było po zawodach. W piątej minucie na listę strzelców wpisał się Maciej Kurowski. Dla 18-latka to było drugie trafienie w tym sezonie. Jeszcze przed przerwą wynik poprawili: Krzysztof Salak i Damian Lepiarz. Biało-zieloni sporo akcji wyprowadzali skrzydłami i w ten sposób rozbijali dziurawą defensywę przeciwnika.
Po zmianie stron w ciut ponad kwadrans Jarosław Kosieradzki dołożył dwa gole i było już 5:0. Później chwilę radości mieli podopieczni Roberta Chmury, którzy najpierw zdobyli honorową bramkę za sprawą Mateusza Wyjadłowskiego. Kolejne fragmenty spotkania dostarczyły kibicom kolejnych emocji, bo na 6:1 odpowiedział Lepiarz, później drugie trafienie dla przyjezdnych zaliczył z kolei Kamil Uciński. Końcówka należała za to do Wiktora Niewiarowskiego, który zapisał na swoim koncie dublet i ostatecznie Podlasie mogło się cieszyć z wygranej 8:2.
To trzecie domowe zwycięstwo podopiecznych Artura Renkowskiego w tym sezonie, a piąte w tym roku. Co więcej, zespół z Białej Podlaskiej w tabeli uwzględniającej mecze rozegrane tylko w tym roku jest obecnie na czwarty miejscu, z dorobkiem 18 punktów. A to oznacza, że wiosną jest najlepszą drużyną z województwa lubelskiego.
– Wynik mówi wszystko o tym meczu – przyznaje Artur Renkowski. – Przy okazji pauzy w lidze, za mecz z ŁKS Łagów mieliśmy trochę czasu, żeby wprowadzić kilka nowych elementów do naszej gry. Dzięki temu możemy częściej być pod bramką przeciwnika. Jest teraz więcej dośrodkowań i strzałów, a to przekłada się na bramki. Na pewno chcemy dalej iść w tym kierunku. Klucz do wysokiej wygranej z Wisłą? Boczne sektory, generalnie szukamy tam przewag, a tym razem dodatkowo ustawienie przeciwnika pozwalała na to jeszcze bardziej – dodaje szkoleniowiec Podlasia.
Jego piłkarzy w następnej serii gier czeka wyjazd do Sieniawy, a później po raz kolejny derby z Orlętami Spomlek Radzyń Podlaski.
Podlasie Biała Podlaska – Wisła Sandomierz 8:2 (3:0)
Bramki: Kurowski (5), Salak (27), Lepiarz (45, 78), Kosieradzki (57, 63), Niewiarowski (82, 90) – Wyjadłowski (72), Uciński (79).
Podlasie: Miształ – Pigiel, Kozłowski (64 Chyła), Arak, Salak (70 Sweklej), Bahonko, Kot (80 Koryciński), Podstolak, Kosieradzki (70 Szatała), Kurowski (64 Niewiarowski), Lepiarz.
Wisła: Czarnogłowski – I. Wódz, Michalczyk (46 Kościółek), Sudy (70 Furman), Kotalczyk (80 Stokłosa), Bik (46 Krajewski), Khorolski, Szczypek, J. Wódz (46 Uciński), Abate, Wyjadłowski.
Żółte kartki: Bahonko – Wyjadłowski.
Sędziował: Dawid Deptuła (Ignatki).