Piłkarze Łukasza Mierzejewskiego właśnie wygrali czwarty, ligowy mecz z rzędu. A w ostatnich pięciu dopisali do swojego konta aż 13 „oczek”. W niedzielę świdniczanie pokonali na wyjeździe Wisłę Sandomierz 2:0
Avia do przerwy remisowała 0:0, ale po zmianie stron przechyliła szalę na swoją stronę. Najpierw prowadzenie przyjezdnym w 56 minucie dał niezawodny w ostatnich tygodniach Wojciech Białek.
„Biały” po centrze z prawego skrzydła Damiana Szpaka wyprzedził obrońcę i chociaż strzelił prosto w bramkarza rywali, to ten odbił piłkę do bramki. Tym samym doświadczony napastnik zdobył swojego gola numer osiem w obecnych rozgrywkach. Na kwadrans przed końcowym gwizdkiem gospodarze znaleźli się w jeszcze większych tarapatach, bo z boiska z czerwoną kartką wyleciał Jakub Siedlecki.
Mimo gry w dziesiątkę Wisła postawiła wszystko na jedną kartę i próbowała doprowadzić do remisu. Dominik Maluga w doliczonym czasie gry upewnił się jednak, że trzy punkty pojadą do Świdnika, kiedy w sytuacji sam na sam z bramkarzem na raty posłał piłkę do siatki. Efekt? Piłkarze trenera Mierzejewskiego z dorobkiem 17 punktów zajmują czwarte miejsce w tabeli. I obok Stali Kraśnik są najlepszym zespołem z województwa lubelskiego.
– To były bardzo ważne punkty zdobyte na ciężkim terenie. Wiedzieliśmy, że nie będzie łatwo w Sandomierzu. Gratulacje dla drużyny, bo zostawiła serce i charakter na boisku. Trzymaliśmy się konsekwentnie założeń taktycznych, które mieliśmy do wypełnienia. Nie ustrzegliśmy się oczywiście błędów, bo Wisła miała swoje sytuacje i trochę dopisało nam szczęście. To był jednak solidny mecz w naszym wykonaniu – ocenia Łukasz Mierzejewski, szkoleniowiec Avii.
Wisła Sandomierz – Avia Świdnik 0:2 (0:0)
Bramki: Bialek (56), Maluga (90+3).
Wisła: Pietras – Franczak (46 Konefał), Wojcinowicz, Wilk, Chorab, Piątkowski (57 Dachnowski), Jeziorski (46 Siedlecki), Tyl, Kmiotek (69 Sudy), Brągiel, Zawiślak.
Avia: Szelong – Mykytyn, Górka, Kukułowicz, Kuliga, Maluga, Wójcik (72 Partyka), Ceglarz (72 Kołodziej), Szpak (90 Plesz), Prędota, Białek.
Czerwona kartka: Jakub Siedlceki (Wisła, 75min, za faul).