Udanie nowy sezon rozpoczęła drużyna z Tomaszowa Lubelskiego. Piłkarze Pawła Babiarza rozbili Motor II Lublin aż 5:0. Co ciekawe, pierwszą bramkę gospodarze zdobyli dopiero w końcówce pierwszej połowy.
Po centrze z rzutu rożnego na dalszym słupku znalazł się Jakub Szuta i po strzale głową zdobył gola do szatni.
Tuż po godzinie gry znowu rożny i tym razem głupi faul w polu karnym obrońcy Motoru, który wyraźnie odepchnął rywala, kiedy ten wychodził już z szesnastki. Patryk Słotwiński zrobił swoje i z „wapna” uderzył w okienko. Później była świetna akcja lewą flanką Damiana Szuty i celny strzał Macieja Żeruchy. Następnie Damian Szuta podał do swojego brata Macieja, a ten zdobył czwartego gola. W końcówce ten ostatni popisał się skuteczną dobitką po strzale Damiana.
– W pierwszej połowie było dużo mankamentów w naszej grze, ale solidnie. W drugiej wszystko było już tak, jak sobie życzyliśmy. Myślę, że ta druga bramka otworzyła nam drogę do wysokiego zwycięstwo. Motor musiał się otworzyć i potrafiliśmy to wykorzystać. Szczerze to szykowaliśmy się na to, że rywale wyjdą trójką obrońców od początku meczu, a zrobili to dopiero po przerwie. Dlatego byliśmy doskonale na to przygotowani – mówi Paweł Babiarz, opiekun niebiesko-białych.
– Pierwsze fragmenty były bardzo nerwowe, nie mogliśmy sobie poradzić z wysokim pressingiem przeciwnika, ale w końcu opanowaliśmy sytuację. Można powiedzieć, że ta pierwsza połowa była wyrównana, a my mieliśmy nawet groźniejsze sytuacje. Szkoda bramki do szatni w drugiej dodatkowej minucie pierwszej połowy. Popełniliśmy duży błąd, bo nie pokryliśmy wszystkim stref. Na drugą część wyszliśmy z dobrym nastawieniem, pełni nadziei, ale nieodpowiedzialne zachowanie w polu karnym naszego obrońcy, który popchnął w niegroźnej sytuacji rywala skończyło się karnym i golem na 2:0. W tym momencie było po meczu. Potem się otworzyliśmy, bo nie mieliśmy już nic do stracenia i dostaliśmy kolejne bramki. To dla nas cenna lekcja, trzeba wyciągnąć wnioski – przekonuje Wojciech Stefański, trener Motoru II.
Tomasovia Tomaszów Lubelski – Motor II Lublin 5:0 (1:0)
Bramki: J. Szuta (45), Słotwiński (64-z karnego), Żerucha (72), M. Szuta (79, 90).
Tomasovia: Budzyński – Pleskacz (23 Łuczkowski), Williams, Płocki, Mishchenko, Skiba (70 Krosman), Słotwiński, Żerucha (83 Ozkavak), Lasota (60 D. Szuta), Wojtowicz (83 Kurzępa), J. Szuta (73 M. Szuta).
Motor II: Sobczuk – Murzacz (55 Flis), Mazur, Gąsior (80 Najda), G. Nasalski, Holzer, Sikora (75 Karapuda), Kalbarczyk, Ivanenko, Kryvolapov (65 Jabłoński), Lenard (65 Posielski).
Remis w Kraśniku
Nie udała się inauguracja w Kraśniku. Stal w lecie przeprowadziła w kadrze prawdziwą rewolucję. Na dzień dobry Kamil Witkowski i jego drużyna musieli się jednak zadowolić bezbramkowym remisem z Lublinianką. W pierwszej połowie obie ekipy miały swoje sytuacje. Zanim minął drugi kwadrans, Bartłomiej Koneczny dostał piłkę na piąty metr, ale uderzył w bramkarza.
Po drugiej stronie boiska groźny był zwłaszcza Denys Demyanenko, który źle strzelił głową. W końcówce bohaterem mógł zostać Sebastian Ciołek i to w nietypowy sposób. Po jego dalekim wybiciu piłki nie dogadali się defensorzy Stali, dobrze zastawił się Bartłomiej Skrzycki i wyłożył piłkę do Patryka Knappa, który fatalnie spudłował.
Za chwilę bramkarz Lublinianki był bohaterem, ale w taki typowy dla golkipera sposób. Świetnie wyszedł z bramki i utrudnił oddanie strzału rywalowi. W drugiej połowie okazji było mniej, chociaż na murawie po stronie niebiesko-żółtych zameldowali się: Karol Kalita czy Arkadiusz Bednarczyk. I zostało 0:0, a ten wynik na pewno bardziej cieszył podopiecznych Daniela Koczona.
Udany początek Łady i Orląt, wielki powrót Górnika II
W lidze 0:3, a do tego porażka w karnych w Pucharze Polski. Łada w końcówce ubiegłego sezonu dwa razy musiała uznać wyższość Startu Krasnystaw. Los chciał, że już w pierwszej kolejce obie drużyny zmierzyły się ponownie. W Biłgoraju tym razem nie było wątpliwości, kto był lepszy. Gospodarze zdobyli trzy gole, a na listę strzelców wpisywali się nowi zawodnicy: Patryk Czułowski i Wojciech Białek. Trzeba dodać, że te drugi zmarnował jeden rzut karny, ale później podszedł do drugiego i już się nie pomylił.
Efektownie nowy sezon rozpoczął też spadkowicz z III ligi. Orlęta Spomlek rozbiły na wyjeździe beniaminka – Kłos Gmina Chełm aż 5:1. Między 21, a 27 minutą po golu zdobyli: Patryk Kubicki i Karol Rycaj. Zanim minął kwadrans drugiej odsłony goście mieli już w zapasie trzy gole. Jan Mróz wykorzystał rzut karny i było po zawodach. Gospodarze co prawda szybko zaliczyli honorowe trafienie, ale w końcówce podopieczni Roberta Chmury zadali jeszcze dwa ciosy i mogą być zadowoleni po inauguracji.
Niesamowitego wyczynu dokonali młodzi piłkarze Górnika II Łęczna. Już w drugiej minucie bramkarz zielono-czarnych obejrzał w meczu z Gryfem Gmina Zamość czerwoną kartkę. Gospodarze szybko objęli prowadzenie, a kiedy w 71 minucie Adam Niderla podwyższał na 3:0 chyba nikt się nie spodziewał, że piłkarze Damiana Koszela mogą stracić punkty. Tymczasem Górnik II zaczął strzelanie od 87 minuty i w doliczonym czasie gry jednak wyciągnął wynik na 3:3.
– Trudno uwierzyć w to, co się wydarzyło. Ponoszę pełną odpowiedzialność za końcowy rezultat. Mimo wszystko jeśli jeszcze raz miałbym rozegrać ten mecz zarządzał bym nim podobnie, ponieważ chłopcy zapracowali w okresie przygotowawczym na to by dostać swoją szansę. Naszym problemem w było zarządzanie tym meczem z boiska. Po straconej bramce przestaliśmy bronić wysoko i pozwoliliśmy rywalom uwierzyć, że wynik meczu jest do odwrócenia – ocenia na klubowym facebooku trener Koszel.
Wyniki 1. kolejki
Sygnał Lublin – Janowianka Janów Lubelski 1:4 (Brillant 47 – Mulawa 26, Sprawka 30, Wlaźlik 36, Sadowski 43) * Tomasovia Tomaszów Lubelski – Motor II Lublin 5:0 (J. Szuta 45, Słotwiński 64-z karnego, Żerucha 72, M. Szuta 79, 90) * Kłos Gmina Chełm – Orlęta Spomlek Radzyń Podlaski 1:5 (Mazur 63 – Kubicki 21, K. Rycaj 27, Mróz 57, Obroślak 83, Malec 90) * Łada 1945 Biłgoraj – Start Krasnystaw 3:0 (Czułowski 35, Białek 67-z karnego, Kołodziej 90)* Gryf Gmina Zamość – Górnik II Łęczna 3:3 (Sienkiewicz 9, Grzęda 68, Niderla 71 – Steszuk 87, Gnap 89, Gębicki 90) * Opolanin Opole Lubelskie – Huragan Międzyrzec Podlaski 2:0 (Konc 20, Perin 86) * Stal Kraśnik – Lublinianka Lublin 0:0 * Pauza: Avia Świdnik.
Pary 2. kolejki
Lublinianka – Motor II * Huragan – Stal * Górnik II – Opolanin * Hetman – Gryf * Start – Granit * Janowianka – Łada * Orlęta – Sygnał * Avia II – Kłos * Pauza – Tomasovia.