Po weekendowej porażce ze Stalą Kraśnik trener Cisowianki Drzewce Łukasz Giza podał się do dymisji. Wraz z nim z klubu odeszli pozostali członkowie sztabu szkoleniowego. Natomiast w środę zamiast hitowego starcia z Lewartem Lubartów ekipa z Drzewc oddala mecz walkowerem
Popularny „Gizmen” objął stanowisko trenera Cisowianki przed sezonem 2020/2021 i przez trzy lata wprowadził zespól z klasy A, przez klasę okręgową do Hummel IV Ligi. W kwietniu jego praca dobiegła jednak końca. Giza zostawił klub w czołówce tabeli i z imponującym bilansem. W 115 meczach były już szkoleniowiec Cisowianki odniósł aż 93 zwycięstwa, 12 remisów i 10 porażek.
Wraz z Łukaszem Gizą z klubu odeszli także asystent Piotr Grabarz oraz trener bramkarzy Jakub Zolech, a także kierownik Grzegorz Mazur. – Chciałbym w szczególności podziękować trenerowi Gizie za zaufanie, powierzenie mi funkcji kierownika pierwszej drużyny Cisowianki oraz za to, że mogłem zdobyć cenne doświadczenie. Obecnym zawodnikom i tym, którzy byli w tym klubie dziękuję za możliwość oglądania tak wielu wspaniałych spotkań, za wielki szacunek, za przyjaźń. Dziękuję zarządowi, że przez tyle lat mieli do mnie zaufanie, że mogłem dołożyć małą cegiełkę do działalności klubu – oznajmił za pośrednictwem klubowych mediów społecznościowych Mazur. – Moja decyzja była przemyślana już jakiś czas temu, nie zrobiłem tego pod wpływem chwili. Podsumowując, trzeba wiedzieć kiedy ze sceny zejść niepokonanym – dodał.
W środowe popołudnie kibice klubu z Drzewc musieli przełknąć kolejną gorzką pigułkę. W domowym meczu z Lewartem Lubartów gospodarze nie wyszli na boisko, a wedle nieoficjalnych informacji piłkarze Lewartu o tym, że zdobędą trzy punkty bez gry dowiedzieli się na rozgrzewce.
Na szczęście w pozostałych meczach walka o punkty toczyła się na sportowych zasadach. Bardzo emocjonujące spotkanie odbyło się w Poniatowej. Tamtejsza Stal przegrywała z Gryfem Gminą Zamość po 30 minutach 0:3 po dwóch golach Mikołaja Grzędy i jednym trafieniu Dawida Gierały. W drugiej połowie do głosu doszli goście. W 55 i 63 minucie do siatki gości trafił Konrad Gąsiorowski. Wydawało się, że Stal zdoła odwrócić losy tego spotkania, ale wynik już się nie zmienił. – Wygraliśmy spotkanie za „sześć” punktów i za to chwała chłopakom. Natomiast mam duże pretensje o drugą połowę. Musimy zachować koncentrację do końca sezonu od pierwszej do ostatniej. Tylko tak osiągniemy założony cel – skomentował spotkanie za pośrednictwem klubowych mediów społecznościowych Sebastian Luterek, trener Gryfa.
Pięć bramek padło także w Janowie Lubelskim, Biłgoraju i Wierzbicy, ale kibice na tamtejszych stadionach oglądali bardzo jednostronne widowiska. Janowianka zwyciężyła 5:0 z Granitem Bychawa, a Łada 1945 takim samym rezultatem zakończyła spotkanie z Gromem Kąkolewnica. Z kolei Ogniwo Wierzbica przyjęło u siebie bolesną lekcję w starciu ze Stalą Kraśnik. Po jednym punkcie w tej kolejce dopisały sobie za to dwa lubelskie zespoły. Rezerwy Motoru zremisowały na wyjeździe z Kryształem Werbkowice 1:1. Taki sam wynik padł na Wieniawie gdzie Lublinianka mierzyła się z Opolaninem Opole Lubelskie.
HUMMEL IV LIGA - WYNIKI 26. KOLEJKI
Górnik II Łęczna – Tomasovia Tomaszów Lubelski 0:3 (Żerucha 19, Słotwiński 23-z karnego, D.Szuta 30) * Ogniwo Wierzbica – Stal Kraśnik 0:5 (Jędrasik 7, Fenga 35, 39, Bednarczyk 45, Konieczny 71) * Kryształ Werbkowice – Motor II Lublin 1:1 (Rybka 20 – Tracz 28) * Lublinianka Lublin – Opolanin Opole Lubelskie 1:1 (Skrzypek 53 – Kherouf 62) * Stal Poniatowa – Gryf Gmina Zamość 2:3 (Gąsiorowski 55, 63-z karnego – Grzęda 5, 10, Gierała 30) * Start Krasnystaw – Huragan Międzyrzec Podlaski 1:2 (Skiba 45 – Warda 13, Tonin 50) * Janowianka Janów Lubelski – Granit Bychawa 5:0 (Mistrzyk 12, 75, 90, Mulawa 33, Eze 69) * Łada 1945 Biłgoraj – Grom Kąkolewnica 5:0 (Dorosz 5, Mucha 7, Chmura 18,37 Kołodziej 87) * KS Cisowianka Drzewce – Lewart Lubartów 0:3 (walkower).