Trzeci mecz w ostatnich tygodniach rozegrali ze sobą piłkarze Unii i Tomasovii. Po raz trzeci lepsi byli niebiesko-biali. Tym razem drużyna Marka Sadowskiego wysoko zawiesiła jednak rywalowi poprzeczkę. Po zaciętej walce goście wygrali w Hrubieszowie 3:1, a dwie bramki zdobyli w ostatnich 12 minutach.
W sparingach podopieczni Pawła Babiarza bez większych problemów radzili sobie z rywalami. Wygrali 6:0 i 3:0. W niedzielę tak gładko już nie poszło. Szkoleniowiec gospodarzy zapowiadał, że jego drużyna solidnie będzie pracować nad defensywą
– Po tym, co Tomasovia zrobiła w meczu z Kłosem Chełm zdajemy sobie sprawę, że musimy się mocno poprawić w obronie. Mamy jednak na to cały tydzień – zapowiadał popularny „Sadek”.
Długo wydawało się, że treningi przyniosły skutek i że spotkanie może się zakończyć niespodzianką. Tomasovia miała optyczną przewagę, ale nie przekładało się to na sytuacje pod bramką Kamila Tomczyszyna. Aż do 30 minuty. Wówczas pierwszy strzał przyjezdnych został zablokowany, ale piłka idealnie spadła pod nogi Jakuba Szuty, a ten bez problemów posłał ją do siatki. W końcówce pierwszej odsłony Tomczyszyn miał jeszcze sporo szczęścia, bo piłka zamiast w siatce zatrzymała się na poprzeczce. A w 45 minucie do wyrównania niespodziewanie doprowadził Adrian Oleszczuk.
Druga połowa? Lepiej rozpoczęli ją miejscowi i mieli swoją szansę. W sytuacji jeden na jeden z Karolem Krawczykiem znalazł się Mateusz Pańko, ale górą był golkiper niebiesko-białych. Im bliżej końca meczu, tym coraz odważniej poczynali sobie tomaszowianie. I ostatnie minuty jednak należały do gości. W 78 minucie na 1:2 trafił ponownie Jakub Szuta, a w 87 minucie wynik ustalił Arkadiusz Smoła. Dzięki temu piłkarze trenera Babiarza po dwóch kolejkach mają na koncie komplet sześciu punktów, a do tego bilans bramkowy 11-1 i oczywiście pierwsze miejsce w grupie drugiej IV ligi.
Unia Hrubieszów – Tomasovia Tomaszów Lubelski 1:3 (1:1)
Bramki: A. Oleszczuk (45) – J. Szuta (30, 78), Smoła (87).
Unia: Tomczyszyn – Wanarski, Pietrusiewicz, Kazan, Baran, A. Oleszczuk (84 Blicharz), M. Oleszczuk, Podgórski, Turewicz, Wiejak (82 Herda), Pańko (90 Barszczewski).
Tomasovia: Krawczyk – Żurawski (73 Dorosz), Chmura, Zozulia, Rojek (62 Pleskacz), Karólak (69 Baran), Smoła, Skiba, Słotwiński, D. Szuta (90 Iwanicki), J. Szuta (90 Sałamacha).
Żółte kartki: Pietrusiewicz, A. Oleszczuk, Podgórski (Unia).
Sędziował: Karol Tucki (Zamość).