Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Marek Saganowski był bohaterem dwumeczu Legii z SV Ried (MMWARSZAWA)
Dzisiaj o godz. 19 Legia Warszawa zmierzy się w ramach IV rundy eliminacji Ligi Europy z Rosenborgiem Trondheim. Transmisję przeprowadzi Orange Sport.
Z czterech polskich drużyn uczestniczących w europejskich pucharach na placu boju pozostały już tylko dwie.
Lech Poznań sprawił niemiłą niespodziankę swoim kibicom odpadając ze szwedzkim AIK Sztokholm, a Ruch Chorzów skompromitował się w rywalizacji z czeską Viktorią Pilzno.
Honor naszej piłki próbuje ratować Legia. Ekipa z Warszawy wyeliminowała w III rundzie eliminacyjnej austriacki SV Ried. Dodatkowo ekipie z Warszawy w kolejnym losowaniu sprzyjało szczęście.
Danijel Ljubolja i spółka trafili na Rosenborg Trondheim, który był rozstawiony dzięki dobrym wynikom w sezonach 2007/08 i 2008/09.
Później Norwegowie spisywali się znacznie gorzej, a w tym sezonie bardzo męczyli się, żeby awansować do czwartej rundy eliminacji. Udało się im po szczęśliwym zwycięstwie nad kazachskim Ordabasy i dwóch remisach z Servette Geneva, ostatnią drużyną ligi szwajcarskiej.
Szanse na awans obu zespołów oceniane są jako pół na pół, ale warszawianie mają w swoich szeregach Ljubolję, który świetnie czuje się roli cofniętego napastnika, odnalazł nić porozumienia z Markiem Saganowskim i ostatnio strzela gola za golem.
Transmisję z meczu Legii z Rosenborgiem (godz. 19) przeprowadzi Orange Sport.
Lech Poznań sprawił niemiłą niespodziankę swoim kibicom odpadając ze szwedzkim AIK Sztokholm, a Ruch Chorzów skompromitował się w rywalizacji z czeską Viktorią Pilzno.
Honor naszej piłki próbuje ratować Legia. Ekipa z Warszawy wyeliminowała w III rundzie eliminacyjnej austriacki SV Ried. Dodatkowo ekipie z Warszawy w kolejnym losowaniu sprzyjało szczęście.
Danijel Ljubolja i spółka trafili na Rosenborg Trondheim, który był rozstawiony dzięki dobrym wynikom w sezonach 2007/08 i 2008/09.
Później Norwegowie spisywali się znacznie gorzej, a w tym sezonie bardzo męczyli się, żeby awansować do czwartej rundy eliminacji. Udało się im po szczęśliwym zwycięstwie nad kazachskim Ordabasy i dwóch remisach z Servette Geneva, ostatnią drużyną ligi szwajcarskiej.
Szanse na awans obu zespołów oceniane są jako pół na pół, ale warszawianie mają w swoich szeregach Ljubolję, który świetnie czuje się roli cofniętego napastnika, odnalazł nić porozumienia z Markiem Saganowskim i ostatnio strzela gola za golem.
Transmisję z meczu Legii z Rosenborgiem (godz. 19) przeprowadzi Orange Sport.
