Liga Mistrzów: Derby Madrytu w wielkim finale

We wtorkowym półfinale na Allianz Arena piłkarze Realu Madryt wyraźnie zdominowali podopiecznych Pepa Guardioli, upokarzając Bawarczyków na ich własnym terenie.

Wynik meczu w 16 minucie gry otworzył Sergio Ramos, który piłkę do bramki gospodarzy skierował strzałem głową po dośrodkowaniu z rzutu rożnego od Luki Modricia.

Obrońca "Królewskich” swój wyczyn powtórzył cztery minuty później. Hiszpan ponownie trafił do siatki Bayernu strzałem głową, tym razem asystę zaliczył, po dośrodkowaniu z rzutu wolnego, Angel Di Maria.

Jeszcze przed przerwą goście zdołali wbić gola na 3:0, a na listę strzelców wpisał się niezawodny Cristiano Ronaldo. Portugalczyk wykorzystał podanie od Garetha Bale'a.

Nie było to jednak ostatnie słowo podopiecznych trenera Carlo Ancelottiego w tym spotkaniu. W 90 minucie meczu Ronaldo jeszcze podwyższył rozmiary zwycięstwa przyjezdnych, ustalając wynik rywalizacji na 4:0, po precyzyjnym uderzeniu z rzutu wolnego.

W sumie, w dwumeczu, Real Madryt pokonał Bayern Monachium 5:0, nie pozostawiając wątpliwości, która z tych drużyn była lepsza w ich półfinałowej rywalizacji.

Bayern Monachium – Real Madryt 0:4 (0:3) Pierwszy mecz: 0:1
Bramki: Ramos (16, 20), Ronaldo (34, 90).
Bayern: Neuer – Lahm, Boateng, Dante, Alaba – Schweinsteiger, Kroos, Robben, Mueller (72 Pizarro), Ribery (72 Goetze) – Mandżukić (46 Martinez).
Real: Casillas – Carvajal, Pepe, Ramos (75 Varane), Coentrao – Alonso, Modrić, Di Maria (84 Casemiro) – Bale, Benzema (80 Isco), Ronaldo.
Żółte kartki: Dante – Alonso.
Sędzia: Pedro Proenca (Portugalia).

W drugim półfinale faworyzowana Chelsea Londyn przegrała 1:3 na własnym terenie z największą rewelacją tegorocznej edycji Ligi Mistrzów, Atletico Madryt.

Jako pierwsi na prowadzenie wyszli podopieczni Jose Mourinho. W 36 minucie spotkania do bramki gości celnie uderzył były gracz Atletico, Fernando Torres, który wykorzystał podanie od Cesara Azpilicuety.

Madrytczykom udało się wyrównać jeszcze przed końcem pierwszej połowy. Gola na 1:1 w 44 minucie zdobył Adrian Lopez, umieszczając piłkę w bramce Chelsea z najbliższej odległości.

W drugiej części meczu gole strzelali już tylko zawodnicy Diego Simeone. Najpierw w 60 minucie gry rzut karny wykorzystał Diego Costa. Dwanaście minut później było już 3:1, a gospodarzy pogrążył Arda Turan, który wykończył efektowną akcję swojego zespołu, dobijając do bramki rywala własny strzał.

Po bezbramkowym remisie w pierwszym spotkaniu w Madrycie faworytem tej rywalizacji była Chelsea. Piłkarze Atletico pokazali jednak wspaniałą formę, aplikując przeciwnikom na ich terenie trzy gole.

W finale tegorocznej Ligi Mistrzów dojdzie więc do derbowego spotkania zespołów z tego samego miasta. Ostatni mecz rozgrywek odbędzie się 24 maja na Estadio da Luz w Lizbonie.

Chelsea Londyn – Atletico Madryt 1:3 (1:1) Pierwszy mecz: 0:0
Bramki: Torres (36) – Lopez (44), Costa (60), Turan (72).
Chelsea: Schwarzer – Ivanović, Luiz, Cahill, Terry – Cole (54 Eto'o), Azpilicueta, Ramires, Hazard, Willian (77 Schuerrle) – Torres (67 Ba).
Atletico: Courtois – Godin, Luis, Juanfran, Miranda – Suarez, Tiago, Koke, Turan (83 Rodriguez), Lopez (66 Garcia) – Costa (76 Sosa).
Żółte kartki: Cahill – Costa, Lopez.
Sędzia: Nicola Rizzoli.