(fot. Maciej Kaczanowski)
W najbliższy weekend nastąpi wznowienie rozgrywek. W ostatnich sparingach piłkarze czołowych ekip zaprezentowali wysoką formę
Dobrze spisali się chociażby piłkarze wicelidera, Janowianki Janów Lubelski. Wprawdzie podopieczni Ireneusza Zarczuka mają małe szansę na powalczenie o awans do czwartej ligi z rezerwami Motoru Lublin, to jednak na wiosnę szykują wysoką formę. Nic dziwnego, ich celem jest przecież zajęcie miejsca na podium na koniec sezonu. W ostatnim sparingu przed wznowieniem rozgrywek Janowianka pokonał własny zespół juniorów starszych aż 4:1. Gole dla triumfatorów zdobywali Łukasz Piecyk, Robert Widz i Mateusz Golec. Jedno trafienie było samobójcze. Dla juniorów honorową bramkę zdobył Jacek Szczecki.
Trzeci w tabeli Orion Niedrzwica rozbił aż 5:1 LKS Wierzchowiska. Rywale to wprawdzie tylko beniaminek A-klasy, ale zwycięstwo w takich rozmiarach musi robić wrażenie. Hat-trickiem w tym spotkaniu popisał się Mateusz Kłyk, a gola zdobył także Bartłomiej Dziwulski. Jedno trafienie zaliczył także piłkarz testowany.
Szósty w tabeli Sokół Konopnica również postraszył swoich rywali. Podopieczni Tomasza Prasnala rozbili 4:0 walczącą o awans do „okręgówki” Wisłę Annopol. Gole zdobywali Piotr Wójcik, Michał Młynarczyk, Marcin Kufrejski i Marcin Zabłocki. Ten ostatni to najnowsze wzmocnienie Sokoła. Do Konopnicy trafił z Włodawianki. Oprócz niego Sokół zasili Paweł Koleniec i Tomasz Kisiel oraz Kamil Czyryszkiewicz, który ostatnio grał LZS Poniatowa Wieś. Z klubem z Konopnicy pożegnali się natomiast Wiktor Rękas i Krystian Ponikowski. Pierwszy wzmocnił Stal Gorzyce, która gra w stalowowolskiej klasie okręgowej, a drugi wyjechał do Warszawy.
Swojego rywala, A-klasowy BKS Bogucin, rozgromiła także Garbarnia Kurów. Podopieczni Roberta Mirosława wygrali aż 7:1, a łupem bramkowym podzielili się Sebastian Zlot, Mateusz Bieniek, Sebastian Chabros, Grzegorz Makaruk i Rafał Wałach. Dwaj ostatni trafiali do siatki po dwa razy.
3:0 Wilki Wilków pokonała z kolei Unia Bełżyce. Klub, który wiosną celuje w utrzymanie w „okręgówce” zmienił niedawno nazwę – jesienią grał jako Tęcza. Dwa gole w tym meczu zdobył Eryk Kołodziejczyk, a raz do siatki trafił Jakub Suski.