Piłkarska reprezentacja Niemiec wyrasta na głównego faworyta do wygrania mistrzostw świata w RPA. Drużyna Joachima Loewa w sobotę ośmieszyła Argentynę i pokonała rywali aż 4:0. Przypomnijmy, że w 1/8 finału Lukas Podolski i jego koledzy także wbili cztery bramki Anglii.
Już w trzeciej minucie wynik meczu otworzył Thomas Mueller. Napastnik Bayernu Monachium wykorzystał dośrodkowanie Bastiana Schweinsteigera i głową pokonał Sergio Romero.
Nie popisała się jednak obrona "Albicelestes", która wyraźnie zaspała w tej sytuacji.
W 24 minucie powinno być 2:0, ale Miroslav Klose z bliska posłał piłkę nad poprzeczką. W kolejnych fragmentach pierwszej połowy dominowali podopieczni Diego Maradony, ale nie stworzyli sobie żadnej stuprocentowej okazji.
Od początku drugiej połowy na boisku dzieliła i rządziła Argentyna, ale to Niemcy zdobyli drugiego gola po polskiej akcji. Podolski zagrał idealnie do Klose i ten drugi wepchnął piłkę do siatki z najbliższej odległości.
W 74 min było po meczu. Schweinsteiger ośmieszył całą defensywę rywali mijając kolejnych przeciwników, jak slalomowe tyczki i wyłożył piłkę do Arne Friedricha, który podwyższył łatwo na 3:0.
Tuż przed ostatnim gwizdkiem piekna akcja ekipy Loewa przyniosła im kolejnego gola. Ponownie na listę strzelców wpisał się Klose.
0:1
0:2
0:3
0:4
Argentyna - Niemcy 0:4 (0:1)
Bramki: Mueller (3), Klose (68, 88), Friedrich (74).
Argentyna: Romero - Otamendi (70 Pastore), Demichelis, Burdisso, Heinze - Mascherano, Maxi Rodriguez, Di Maria (75 Aguero) - Messi, Tevez, Higuain.
Niemcy: Neuer - Lahm, Friedrich, Mertesacker, Boateng (72 Jansen) - Mueller (84 Mueller), Khedira (77 Kroos), Schweinsteiger - Podolski, Ozil, Klose.
Sędzia: Rawszan Irmatow (Uzbekistan).