W pierwszej połowie meczu Hiszpanii z Paragwajem obie drużyny nie stworzyły wielkiego widowiska. Po przerwie emocji było już znacznie wiecej, a lepsi op jednego gola okazali się podopieczni Vicente Del Bosque i to oni w półfinale zmierzą się z reprezentacją Niemiec. Bohaterem Hiszpanii ponownie był David Villa.
W pierwszej połowie kibice obejrzeli jedną bramkę, ale trafienie Nelsona Valdeza nie zostało uznane przez arbitra. Jak pokazały telewizyjne powtórki gol był jednak prawidłowy.
Klubowy kolega Jakuba Błaszczykowskiego z Borussi Dortmund nie znajdował się na pozycji spalonej i nie pomagał sobie ręką przy przyjęciu piłki.
Wielkiei emocje kibice przeżyli w drugiej połowie. Najpierw rzutu karnego nie wykorzystał Oscar Cardozo, a po chwili sędzia z Gwatemalii Carlos Batres ponownie wskazał na "wapno".
Tym razem jednak na korzyść Hiszpanii. Do piłki podszedł Xabi Alonso i trafił do siatki. Arbiter nakazał jednak powtórzenie "jedenastki", bo gracze Del Bosque za szybko wbiegli w pole karne.
W powtórce pomocnik Realu Madryt strzelił dużo gorzej i Justo Villar zdołal odbić jego uderzenie.
Później obie ekipy miały dobre okazje na zmianę rezultatu, ale trafił niezawodny David Villa. Najpierw dobrym dryblingiem popisał się Andres Iniesta i po jedgo podaniu w słupek trafił Pedro.
Z dobitką zdażył jednak Villa i piłka najpierw odbiła się od jednego słupka, po chwili drugiego i wreszcie wylądowała w siatce.
W samej końcówce świetną okazję na wyrównanie zmarnował Roque Santa Cruz, który po fatalnym błędzie Casillasa nie potrafił z bliska wpisać się na listę strzelców.
Paragwaj - Hiszpania 0:1 (0:0)
Bramka: Villa (83).
Paragwaj: Villar - Veron, Da Silva, Alcaraz, Morel - Barreto (64 Vera), Santana, Caceres (85 Barrios), Riveros - Valdez (73 Santa Cruz), Cardozo.
Hiszpania: Casillas - Ramos, Pique, Puyol (84 Marchena), Capdevila - Xabi Alonso (76 Pedro), Xavi, Iniesta, Busquets - Torres (56 Fabregas), Villa.
Sędzia: Carlos Batres (Gwatemala).