Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Piłkarze reprezentacji Francji zremisowali bezbramkowo na Maracanie w Rio de Janeiro z Ekwadorczykami, zapewniając sobie zwycięstwo w grupie E. Dla ekipy "El Tri remis oznacza odpadnięcie z brazylijskiego mundialu.
Francuzi przystępowali do meczu z Ekwadorem pewni awansu i niemal pewni tego, że promocję do 1/8 finału uzyskają jako zwycięzcy swojej grupy. "El Tri” musieli z kolei spoglądać w stronę wyniku spotkania Honduras - Szwajcaria, bowiem obie te drużyny miały jeszcze szanse na zajęcie drugiego miejsca w zestawieniu. W momencie rozpoczęcia obu meczów to jednak Ekwadorczycy byli na drugiej pozycji w grupie E.
Mecz rozpoczął się od przewagi "Trójkolorowych”, którzy w pierwszych minutach gry przejęli inicjatywę. Z dominacji Francuzów wynikało jednak niewiele konkretów, a z czasem do głosu zaczęli dochodzić Ekwadorczycy.
Jedyne zagrożenia pod bramkami rywali oba zespoły stworzyły sobie pod koniec pierwszej części.
W 37 minucie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego najwyżej w polu karnym wyskoczył Paul Pogba, ale strzał głową zawodnika Juventusu Turyn zdołał wybronić golkiper Ekwadorczyków.
Chwilę później swoją okazję mieli piłkarze "El Tri”, głową na bramkę Hugo Llorisa uderzał Enner Valencia, ale i tym razem dobrą interwencją popisał się bramkarz.
Dużo więcej emocji było po przerwie. Już w 48 minucie groźnie na bramkę Ekwadoru uderzał Antoine Griezmann, ale ponownie skutecznie bronił Alexander Dominguez.
Od 50 minuty zespół z Ameryki Południowej musiał grać w dziesiątkę. Czerwoną kartkę za faul na Lucasie Digne obejrzał Antonio Valencia.
Grający w osłabieniu Ekwadorczycy szybko zdołali stworzyć sobie dogodną sytuację do strzelenia gola, którą ostatecznie bardzo niecelnie wykańczał Cristian Noboa.
Kilka minut później Francuzi odpowiedzieli składną akcją, którą zakończyć próbował Blaise Matuidi, niestety dla "Trójkolorowych, nieskutecznie.
Im bliżej było do końca meczu, tym rosła przewaga Francuzów. Ci jednak nie potrafili jej wykorzystać, strzały Benzemy, Giroud nie znajdowały drogi do siatki Ekwadoru.
"El Tri” próbowali odgryzać się rywalom kontratakami, ale nawet jeśli Ekwadorczycy wychodzili z szybkimi atakami, to w decydujących momentach brakowało im precyzji.
Spotkanie zakończyło się bezbramkowym remisem, co może cieszyć wyłącznie Francuzów, którzy z siedmioma punktami na koncie wygrywają grupę E. Ekwadorczycy żegnają się z mundialem, wobec zwycięstwa Szwajcarów nad Hondurasem ekipie "El Tri” remis dał tylko trzecią lokatę w zestawieniu.
W 1/8 finału "Trójkolorowi” zmierzą się z reprezentacją Nigerii, to spotkanie odbędzie się 30 czerwca.
Ekwador - Francja (0:0)
Ekwador: Dominguez - Paredes, Guagua, Erazo, Ayovi - Noboa (90 Caicedo), Minda, A. Valencia, Arroyo (82 Achilier) Montero (67 Ibarra) - E. Valencia.
Francja: Lloris - Sagna, Koscielny, Sakho (60 Varane), Digne - Pogba, Schneiderlin, Matuidi (69 Giroud), Sissoko, Griezmann (81 Remy) - Benzema.
Żółta kartka: Erazo.
Czerwona kartka: A. Valencia (50) za faul.
Sędzia: Noumandiez Doue (Wybrzeże Kości Słoniowej).
Mecz rozpoczął się od przewagi "Trójkolorowych”, którzy w pierwszych minutach gry przejęli inicjatywę. Z dominacji Francuzów wynikało jednak niewiele konkretów, a z czasem do głosu zaczęli dochodzić Ekwadorczycy.
Jedyne zagrożenia pod bramkami rywali oba zespoły stworzyły sobie pod koniec pierwszej części.
W 37 minucie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego najwyżej w polu karnym wyskoczył Paul Pogba, ale strzał głową zawodnika Juventusu Turyn zdołał wybronić golkiper Ekwadorczyków.
Chwilę później swoją okazję mieli piłkarze "El Tri”, głową na bramkę Hugo Llorisa uderzał Enner Valencia, ale i tym razem dobrą interwencją popisał się bramkarz.
Dużo więcej emocji było po przerwie. Już w 48 minucie groźnie na bramkę Ekwadoru uderzał Antoine Griezmann, ale ponownie skutecznie bronił Alexander Dominguez.
Od 50 minuty zespół z Ameryki Południowej musiał grać w dziesiątkę. Czerwoną kartkę za faul na Lucasie Digne obejrzał Antonio Valencia.
Grający w osłabieniu Ekwadorczycy szybko zdołali stworzyć sobie dogodną sytuację do strzelenia gola, którą ostatecznie bardzo niecelnie wykańczał Cristian Noboa.
Kilka minut później Francuzi odpowiedzieli składną akcją, którą zakończyć próbował Blaise Matuidi, niestety dla "Trójkolorowych, nieskutecznie.
Im bliżej było do końca meczu, tym rosła przewaga Francuzów. Ci jednak nie potrafili jej wykorzystać, strzały Benzemy, Giroud nie znajdowały drogi do siatki Ekwadoru.
"El Tri” próbowali odgryzać się rywalom kontratakami, ale nawet jeśli Ekwadorczycy wychodzili z szybkimi atakami, to w decydujących momentach brakowało im precyzji.
Spotkanie zakończyło się bezbramkowym remisem, co może cieszyć wyłącznie Francuzów, którzy z siedmioma punktami na koncie wygrywają grupę E. Ekwadorczycy żegnają się z mundialem, wobec zwycięstwa Szwajcarów nad Hondurasem ekipie "El Tri” remis dał tylko trzecią lokatę w zestawieniu.
W 1/8 finału "Trójkolorowi” zmierzą się z reprezentacją Nigerii, to spotkanie odbędzie się 30 czerwca.
Ekwador - Francja (0:0)
Ekwador: Dominguez - Paredes, Guagua, Erazo, Ayovi - Noboa (90 Caicedo), Minda, A. Valencia, Arroyo (82 Achilier) Montero (67 Ibarra) - E. Valencia.
Francja: Lloris - Sagna, Koscielny, Sakho (60 Varane), Digne - Pogba, Schneiderlin, Matuidi (69 Giroud), Sissoko, Griezmann (81 Remy) - Benzema.
Żółta kartka: Erazo.
Czerwona kartka: A. Valencia (50) za faul.
Sędzia: Noumandiez Doue (Wybrzeże Kości Słoniowej).
