Kto i dlaczego będzie mistrzem Europy? 2Na co stać reprezentację Polski? Czy futbol wygra z terroryzmem? Zadaliśmy te pytania osobom byłym piłkarzom i trenerom z województwa lubelskiego. Tym razem na pytania odpowiada Zygmunt Kalinowski, który ma na swoim koncie brązowy medal mistrzostw świata z 1974 roku. Grał w Motorze Lublin, czy Śląsku Wrocław. Zaliczył cztery występy w kadrze biało-czerwonych
Zygmunt Kalinowski, były zawodnik Motoru Lublin
1.) Gospodarze są faworytem numer jeden. Mają ustabilizowany skład, na pewno będą pomagały im ściany. Pamiętajmy, że na Euro zagrają aż 24 drużyny. Wśród nich na pewno będzie kilka w słabszej formie, które będą tylko tłem dla mocarzy.
2.) Moim zdaniem to najmocniejsza reprezentacja Polski od moich czasów, gdy sięgaliśmy po medale. Mamy świetnych liderów, którzy grają na zachodzie, zdobywają trofea i olbrzymie doświadczenie. Pod tym względem drużyna Adama Nawałki ma nawet przewagę nad naszą drużyną z 1974 roku. My mieliśmy świetną ekipę, ale brakowało nam tego doświadczenia. Sprawiliśmy na mundialu wielką niespodziankę, a Robert Lewandowski i spółka są w stanie nawiązać do naszych sukcesów.
3.) Paradoksalnie dobrze, że zamachy w Paryżu i Brukseli miały miejsce już jakiś czas temu. Dzięki temu organizatorzy zyskali cenny czas, żeby odpowiednio przygotować się na najgorsze. Gdyby to wydarzyło się przed samym Euro, byłaby panika. A tak wszystko powinno być odpowiednio zabezpieczone. Myślę, że policja, wojsko i wszelkie inne służby będą tak czujne, że mysz się nie prześlizgnie.