Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Piłka nożna

14 czerwca 2009 r.
13:49
Edytuj ten wpis

Stawowy: Odejdę, jeśli nie wywalczymy awansu

Autor: Zdjęcie autora Artur Ogórek

ROZMOWA Z Wojciechem Stawowym, trenerem Górnika Łęczna

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

• Chyba trzeba wypić coś mocniejszego. Totalny bałagan w polskim futbolu może sprawić, że szansę gry o ekstraklasę otrzyma nawet czwarte w tabeli Podbeskidzie Bielsko-Biała, a do tego zespołu Górnik stracił tylko dwa punkty…

- Teraz to łatwo analizować. Jednak nie sztuką jest gdybać i po fakcie rwać włosy z głowy. Nic nam już to nie da, choć wystarczyło wygrać jeszcze dwa mecze u siebie, z GKS Katowice czy Wisła Płock. Mimo to, będąc samokrytycznym wobec siebie, staram się szukać pozytywów. I uważam, że razem z drużyną tego okresu nie zmarnowaliśmy. Myślę, że to zaprocentuje w nowych rozgrywkach.

• I nie irytuje pana, że szansa była tak blisko?

- Mnie przede wszystkim irytuje sytuacja, która teraz dzieje się w naszej piłce. Podobnie zresztą było przed rokiem. To jest bardzo niepoważne i nie powinno mieć miejsca. Przecież przepisy są jasno sformułowane, z których kluby muszą się wywiązywać. I jak ktoś tego nie robi i nie spełnia wymogów, to nie róbmy cyrku z ważnych rzeczy. Trenera i z jego pracy, ocenia się w jasnych kryteriach. Jeżeli ja w przyszłym sezonie nie wywalczę awansu, to będę musiał pożegnać się z Górnikiem. To jest czytelne, nikt mi nie da kolejnej szansy. Natomiast zupełnie niezrozumiałe jest traktowanie kwestii korupcyjnych. Arkę i Górnika zdegradowano z ekstraklasy, choć w tych klubach pracowali trenerzy i piłkarze, którzy z korupcją nie mieli nic wspólnego, a mimo musieli ponieść konsekwencje. To z jakiego powodu teraz inni mają być traktowani znacznie łagodniej?! To jest chore, cierpi cała piłka. Nie chciałbym być w skórze trenera, który nie wie, w jakiej lidze zagra, albo czy zagra w barażu. On nie wie, co ma robić.

• Kiedy przychodził pan do Łęcznej, strata punktowa była duża do prowadzących zespołów. Jednak runda wiosenna pokazała, że nie na tyle duża, aby nie można było jej odrobić.

- Z perspektywy czasu można to tak oceniać. Ale stało się, jak się stało. Nie odrobiliśmy dystansu, mimo że wiele meczów układało się ewidentnie pod nas. Podjąłem się bardzo trudnego zadania, choć nikt mi nie mówił, że muszę awansować. Kiedy objąłem Górnika, sam sobie postawiłem ambitny cel, może trochę na wyrost… Jednak taki mam styl pracy i taką filozofię gry. Po obozie w Turcji byłem pełen optymizmu i nie traciłem nadziei. Postępy robiliśmy z meczu na mecz. Przecież od spotkania z Widzewem nie ponieśliśmy porażki. To daje serię dziewięciu meczów. Gdybyśmy grali w ekstraklasie, wszyscy rozwodziliby się nad taką passą. Po całym sezonie telewizja zrobiła statystki, z których wynika, że największą oglądalność w I lidze miał mecz Widzew - Górnik, a najlepszym było spotkanie Podbeskidzie - Górnik. Niestety, walcząc o ekstraklasę nie można remisować, zwłaszcza na własnym stadionie.

• Widzew i Podbeskidzie to zespoły, którą preferują ładną dla oka piłkę, i które chcą grać piłką. A w I lidze przeważają ekipy, które akurat często robią wszystko, aby... nie grać w piłkę. I z takimi Górnik nie umiał sobie poradzić.

- Na tym polega cała trudność tej ligi. Ciężej z niej awansować, niż utrzymać się w ekstraklasie. W I lidze zespoły mają inną strategię, mało grają piłką, jest inna infrastruktura i oprawa spotkań. Na pewno teraz będziemy bardziej elastyczni i będziemy dużo pracować nad tym elementem. Nie zawsze musimy grać ładnie. Czasem może być brzydko, ale ważne żeby przyniosło to punkty. Na przykład z Flotą zagraliśmy wstrętnie, a mimo to zwyciężyliśmy. Za to z Wisłą było już na odwrót.

• Czego zabrakło w drodze do ekstraklasy, piłkarzy?

- Czasu, bo drużyna nie była przygotowana na takie wyzwanie. Na początku piłkarze byli zdziwieni, co potwierdzały późniejsze rozmowy. W ekstraklasę zaczęli wierzyć dopiero w Turcji. Ale przyszedł nowy trener, nastąpiła całkowita zmiana stylu pracy i strategii gry. Zacząłem kształtować drużynę pod moją wizję. Dla mnie to też była nowa sytuacja, bo po raz pierwszy objąłem zespół w połowie sezonu. Z Cracovią to była praca długofalowa i czas zaprocentował. Do Arki przyszedłem przed barażami, a potem w ekstraklasie nie mieliśmy większych kłopotów, aby utrzymać się w ekstraklasie.

• Zadowoliły pana transfery dokonane zimą?

- Nie do końca, ponieważ nie wszyscy grali regularnie. Ale na pewno żaden nie był niewypałem. Wallace Benevente późno do nas dołączył, a potem najzwyczajniej miał pecha - choroby, kontuzje i kłopoty osobiste. Michała Grobelnego wziąłem akonto, w perspektywie następnych lat. Kamil Witkowski w końcu zaskoczył i wstrzelił się w bramkę. Piotrek Bazler wniósł dużo kreatywności, ale na swoim stadionie prezentował się słabiej. Krzysiek Radwański też prezentował się coraz lepiej i mam nadzieję, że w przyszłym sezonie będzie tym zawodnikiem, którego znam z czasów Cracovii.

• A kto zawiódł?

- Nikt, bo to, że ktoś później nie grał, wynikało wyłącznie z płynności kadry. Kilku starszych zawodników straciło miejsce, ponieważ nikt nie ma przepustki na granie. Jak w kadrze nie było Krystiana Wójcika, to nikt się tym nie interesował. Uważano to za normalną sprawę. Chcę być trenerem sprawiedliwym i nie patrzę na to, kto ile ma lat i jak się zasłużył. Kto jest lepszy, ten gra.

• Zimą zabiegał pan mocno o Jakuba Grzegorzewskiego, który potem bardzo szybko został odsunięty do rezerw.

- Po Kubie akurat spodziewałem się więcej, bo to bardzo dobry zawodnik. Jednak nie wziąłem pod uwagę tego, że tak mocno będzie żył przenosinami do Cracovii. Nie mógł skoncentrować się na grze.

• A Rafał Niżnik i Krzysztof Kazimierczak to słabi piłkarze? Przecież po raz ostatni zagrali przeciwko GKP Gorzów.

- Oczywiście, że nie. Jednak miałem czterech skrajnych obrońców: Krzysztofa Kazimierczaka, Krzysztofa Radwańskiego, Pawła Głowackiego i Pawła Tomczyka, a w dodatku dwaj ostatni mogą zagrać na lewej stronie. Zawsze robię sobie ranking i jeśli w tej hierarchii Kazimierczak jest w danej chwili czwarty, to przecież nie mogę zabrać do kadry meczowej samych obrońców. Podobnie sprawa wyglądała z pomocnikami. Lepsi byli inni, to wszystko.

• To pewnie w nowym sezonie nie będzie ich już w Górniku, zresztą Krzysztof Żukowski i Wojciech Musuła zagrali już w sparingu Znicza Pruszków. Pawłowi Bugale 30 czerwca kończy się kontrakt, a w sprawie wcześniejszego rozwiązania umowy podobno dogada

- Na pewno to nie ma już Grzegorzewskiego i Witkowskiego, którzy będą występowali w Cracovii. O pozostałych na razie mówić za wcześnie. Otrzymali wolną rękę w szukaniu sobie nowych klubów. I jak znajdą sobie inne zespoły, mają zgodę na odejście. Podobnie Janusz Surdykowski. Jednak, jeśli Janusz nie będzie miał gwarancji regularnych występów gdzieś indziej, to już rozmawiałem z nim, że u mnie dostanie więcej szans niż w ubiegłym sezonie.

• Po zakończeniu rozgrywek powiedział pan, że potrzebuje pięciu lub sześciu nowych graczy. Na jakie pozycje?

- Nie chcę mówić ani o pozycjach, ani o nazwiskach, bo inni też się nimi interesują. My jesteśmy w dużo trudniejszej sytuacji, niż konkurencja. Klubom z ekstraklasy znacznie łatwiej sprowadzić doświadczonych piłkarzy "z nazwiskami”.

• Do Górnika tacy mają przyjść?

- Nie wiem tylko czy starczy nam środków. Ale prowadzimy pewne rozmowy i trzech jest "z nazwiskami”, a dwóch nie. Jest też jeden obcokrajowiec.

• Z Burkina Faso?

- Tego nie potwierdzam. Mogę tylko zdradzić, że na pewno jednym z zawodników jest piłkarz z sąsiedniego kraju, z pierwszej ligi. To lewonożny, ofensywny gracz, przypominający trochę Maćka Iwańskiego.

• Mówi się, że do Górnika przyjedzie między innymi Krzysztof Przytuła.

- To są tylko plotki i domysły. Jak wcześniej Przytuła grał w Cracovii i Arce, to gdzie trafi? Do Stawowego. Jednak Krzysiek do nas nie przyjdzie, on chce grać w ekstraklasie, albo za granicą. Chcę podkreślić, że wszyscy zawodnicy, którymi się interesujemy, wcześniej ze mną nie pracowali.

• Jakub Wierzchowski potrzebuje wzmocnienia konkurencji?

- Fajnie by było, gdyby przyszedł do nas tak samo doświadczony bramkarz, ale uważam, że wystarczy już rywalizacja z Jakubem Giertlem. Liczę na tego chłopaka i Jakub Wierzchowski wcale nie może być spokojny. Już czuje oddech swojego konkurenta.

• Odchodzą Grzegorzewski i Witkowski, a może pan stracić jeszcze jednego napastnika. Bierze pan pod uwagę odejście Prejuce\'a Nakolulmy?

- Ja wszystko muszę brać pod uwagę, również to, że nie zrobimy ani jednego transferu. Jednak na razie dla żadnego z piłkarzy Górnika nie napłynęła oferta. Choć teraz są urlopy i przecież nie wiem, czy moi zawodnicy nadal nie mają propozycji. Wiem, że Prejucem interesuje się pół Polski, ale rozmawiałem z nim i zapewniał, że zostanie w Górniku. Bo tutaj czuje się dobrze, odpowiada mu ten styl i chce wywalczyć ekstraklasę.

• A pan nie chcę odejść? Już w trakcie rundy oddał się pan do dyspozycji zarządu.

- Bo mam wielki szacunek dla zarządu, rady nadzorczej i sponsora. Ja nie trzymam się posady rękami i nogami, trzeba patrzeć na siebie krytycznie. To był trudny moment dla mnie, ponieważ zespół nie grał tego, co zakładałem. Dlatego uznałem, że tak należy postąpić. To nie była kokieteria, zabieg psychologiczny czy zagrywka pod publiczkę. Ofert też nie miałem, więc zostaję w Górniku i chcę tutaj jak najdłużej pracować. A jak coś zacznie się psuć, to sam będę wiedział, co należy zrobić. Za wyniki zespołu zawsze odpowiada jedna osoba - trener. Tak też postąpił Henryk Kasperczak w Górniku Zabrze, całą winę wziął na siebie.

• Abstrahując, chciałby pan, aby z tego chaosu, który ostatnio powstał w rozgrywkach ligowych, wyłoniła się... 18-zespołowa ekstraklasa, z Arką Gdynia, Cracovią, Górnikiem Zabrze i Widzewem Łódź?

- Chciałbym, aby te zespoły cieszyły nadal grą w ekstraklasie, a ja... cieszyłbym się razem z nimi. To mocne kluby, silne kadrowo. Na pewno taka konkurencja poważnie utrudnia walkę o awans, tym bardziej, że nie będzie już baraży. Jednak to nie znaczy, że Górnik Łęczna boi się konkurencji. My mamy swój cel i będziemy robić wszystko, aby go osiągnąć. Nawet jak zabraknie tych uznanych drużyn, to przecież będą inne groźne, choćby Flota, Znicz i jeszcze parę. A przecież w ubiegłym sezonie my nie traciliśmy punktów z teoretycznie silniejszymi przeciwnikami, tylko właśnie ze słabszymi.

Pozostałe informacje

Falkon 2025. WieloŚwiaty
ZDJĘCIA I PROGRAM
galeria

Falkon 2025: Fantastyczna impreza w Lublinie. Plan na sobotę

Kosmiczna kantyna rodem z Gwiezdnych Wojen z holoszachami, gry, pokazy, cosplay i poszukiwania odpowiedzi na bardzo ważne pytania. W Lublinie trwa Falkon 2025. WieloŚwiaty. Co jeszcze przed nami?

Z młotkiem na kompana od kieliszka

Z młotkiem na kompana od kieliszka

O tym, że nie tylko alkohol może uderzyć do głowy, na własnej skórze przekonał się we wtorek 17-latek z gminy Dorohusk. Podczas wspólnego biesiadowania, jeden z kolegów wyciągnął młotek.

Czołowe zderzenie peugeota z ciężarówką. 59-latka trafiła do szpitala
galeria

Czołowe zderzenie peugeota z ciężarówką. 59-latka trafiła do szpitala

W miejscowości Łopiennik Nadrzeczny na drodze krajowej nr 17 doszło do poważnego wypadku. 59-letnia kierująca peugeotem zderzyła się czołowo z ciężarówką marki DAF. Kobieta została przetransportowana śmigłowcem do szpitala w Lublinie.

Śmiertelny wypadek w Uściążu. Pieszy potrącony przez samochód

Śmiertelny wypadek w Uściążu. Pieszy potrącony przez samochód

Na drodze wojewódzkiej nr 824 w miejscowości Uściąż (gm. Karczmiska) doszło do tragicznego wypadku. 61-letni kierowca volvo potrącił pieszego, który zginął na miejscu. Policja ustala szczegóły zdarzenia.

Walentynkowy weekendzik. Tak się bawiliście w Klubie 30.
foto
galeria

Walentynkowy weekendzik. Tak się bawiliście w Klubie 30.

Walentynki to święto zakochanych, które coraz częściej przenosi się do klubów, w których odbywają się walentynkowe imprezy. Tak samo było w popularnym lubelskim Klubie 30, który zorganizował - Walentynkowy piąteczek. Impreza - jak zwykle - przyciągnęła pary oraz singli. Jeśli jesteście ciekawi, jak się bawiliście, to zapraszamy do obejrzenia naszej fotogalerii.

Pavol Stano (Górnik Łęczna): Dziękuję zawodnikom za zaangażowanie i poświęcenie

Pavol Stano (Górnik Łęczna): Dziękuję zawodnikom za zaangażowanie i poświęcenie

W piątek na otwarcie 21. kolejki Górnik Łęczna prowadził w Warszawie z tamtejszą Polonią, ale potem gospodarze zadali dwa ciosy w krótkim odstępie czasu i wygrali to spotkanie. Jak mecz podsumowują szkoleniowcy obu ekip?

42-latek zatrzymany za jazdę mimo dożywotniego zakazu. Miał 3 promile alkoholu

42-latek zatrzymany za jazdę mimo dożywotniego zakazu. Miał 3 promile alkoholu

Policjanci z Hrubieszowa zatrzymali 42-letniego kierowcę, który nie tylko złamał dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów, ale także miał blisko 3 promile alkoholu w organizmie. Jak się okazało, mężczyzna nigdy nie posiadał prawa jazdy i był już wielokrotnie karany za jazdę po alkoholu.

Lubisz roboty i technologię? Dziś w Lublinie turniej dla pasjonatów

Lubisz roboty i technologię? Dziś w Lublinie turniej dla pasjonatów

Jeśli fascynuje cię robotyka i nowoczesne technologie, masz dziś okazję zobaczyć je w akcji. Na Politechnice Lubelskiej trwa prestiżowy turniej FIRST Tech Challenge, w którym najlepsi młodzi inżynierowie z Polski i zagranicy rywalizują o awans do światowych finałów w Houston.

Lubelscy naukowcy nagrodzeni za przełomowe badania. Wyróżnienie dla zespołu UP i UM w Lublinie

Lubelscy naukowcy nagrodzeni za przełomowe badania. Wyróżnienie dla zespołu UP i UM w Lublinie

Zespół naukowców z Uniwersytetu Przyrodniczego oraz Uniwersytetu Medycznego w Lublinie został wyróżniony prestiżową nagrodą Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Doceniono ich badania nad funkcjonalnym produktem spożywczym, który może wspomagać profilaktykę choroby Alzheimera.

Kierowco z Lublina, szykuj portfel! Tankowanie w mieście jednym z najdroższych w Polsce

Kierowco z Lublina, szykuj portfel! Tankowanie w mieście jednym z najdroższych w Polsce

Rosnące ceny paliw to problem, który dotyka kierowców w całej Polsce, ale dane z najnowszego raportu pokazują, że w Lublinie tankowanie jest wyjątkowo kosztowne. Według analizy Yanosik i PanParagon nasze miasto znalazło się wśród najdroższych w kraju.

Daria Szynkaruk jest kapitanem MKS FunFloor Lublin

MKS FunFloor Lublin po zaciętym spotkaniu pokonał Energę Start Elbląg

Paweł Tetelewski może być zadowolony z postawy swoich podopiecznych. MKS FunFloor wygrał w Elblągu z tamtejszą Energą Startem 28:26. Spotkanie było jednak bardzo zacięte.

Górnik Łęczna wciąż musi poczekać na pierwszą wygraną w tym roku

Górnik Łęczna wciąż musi poczekać na pierwszą wygraną w tym roku

Nieudany wyjazd Górnika Łęczna do stolicy. W piątek na otwarcie 21. kolejki Betlic I Ligi podopieczni trenera Pavola Stano przegrali z Polonią Warszawa 1:2

Odkryj tajemnice Lubelszczyzny! Rozpoznasz te zabytki po zdjęciach?
QUIZ

Odkryj tajemnice Lubelszczyzny! Rozpoznasz te zabytki po zdjęciach?

Lubelszczyzna to region, który zachwyca swoim dziedzictwem kulturowym, bogatą historią i niepowtarzalnym klimatem. Znajdziemy tu zarówno majestatyczne zamki i pałace, jak i urokliwe stare miasta, zabytkowe świątynie oraz miejsca owiane tajemnicą. Jeśli jesteś miłośnikiem historii i architektury, nasz quiz to doskonała okazja, aby sprawdzić swoją wiedzę i odkryć nieznane zakątki tej niezwykłej części Polski!

Seniorzy chcą spotykać się częściej. Kiedy nowy "plus"?

Seniorzy chcą spotykać się częściej. Kiedy nowy "plus"?

Mieszkanka Woli Burzeckiej w powiecie łukowskim zadzwoniła do naszej redakcji narzekając na zmniejszenie liczby zajęć dla seniorów w miejscowej świetlicy. To skutek zakończenia projektu w ramach Senior+. Zapytaliśmy w gminie o szansę na poszerzenie oferty.

Droga impreza w Kraśniku – stracił złoto, zegarek i pieniądze

Droga impreza w Kraśniku – stracił złoto, zegarek i pieniądze

Mieszkaniec Kraśnika nie wybrał sobie najlepszych kompanów do wspólnego biesiadowania. Po imprezowej nocy okazało się, że nie ma już gości, ale także jego kosztowności.

PKO BP EKSTRAKLASA
21. KOLEJKA

Wyniki:

Cracovia - Korona Kielce 1-1
GKS Katowice - Piast Gliwice 0-0
Górnik Zabrze - Radomiak Radom 3-2
Jagiellonia Białystok - Motor Lublin 3-0
Lech Poznań - Raków Częstochowa 0-1
Legia Warszawa - Puszcza Niepołomice 2-0
Stal Mielec - Pogoń Szczecin 1-2
Śląsk Wrocław - Widzew Łódź 3-0
Zagłębie Lubin - Lechia Gdańsk

Tabela:

1. Lech 21 41 37-17
2. Jagiellonia 21 41 41-27
3. Raków 21 40 27-13
4. Legia 21 36 39-25
5. Pogoń 21 36 31-22
6. Cracovia 21 34 38-30
7. Górnik 21 34 30-26
8. Katowice 21 30 30-26
9. Piast 21 29 22-19
10. Motor 21 29 28-35
11. Widzew 21 26 26-33
12. Korona 21 23 18-29
13. Stal 21 22 22-28
14. Zagłębie 20 22 18-29
15. Radomiak 21 21 26-35
16. Puszcza 21 19 19-31
17. Lechia 20 18 20-34
18. Śląsk 21 14 19-32

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!