Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Odpalanie rac na stadionach jest łamaniem prawa (archiwum)
Policjanci zatrzymali i doprowadzili do sądu kolejnego kibica, który 7 kwietnia podczas meczu Chełmianki z Avią Świdnik odpalił racę.
W ten sposób 20-letni mieszkaniec Chełma naruszył zapisy Ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych. Dobrowolnie poddał się karze. Sąd skazał go na osiem miesięcy więzienia w zawieszeniu na trzy lata. Orzekł wobec niego także karę grzywny, policyjny dozór oraz zakaz wstępu na stadiony przez najbliższe osiem miesięcy.
Tuż po meczu z tego samego powodu policjanci zatrzymali 21-letniego kibica. On również został skazany w zawieszeniu na osiem miesięcy pozbawienia wolności. Przyjdzie mu też zapłacić grzywnę, a na stadion będzie mógł wejść dopiero za dwa lata.
Ustalenie kibiców, którzy odpalili race było o tyle ułatwione, że wszystko, co działo się na trybunach było nagrywane kamerami. Policjantom pozostało jedynie przeanalizować filmowy materiał i ustalić awanturników.
Tuż po meczu z tego samego powodu policjanci zatrzymali 21-letniego kibica. On również został skazany w zawieszeniu na osiem miesięcy pozbawienia wolności. Przyjdzie mu też zapłacić grzywnę, a na stadion będzie mógł wejść dopiero za dwa lata.
Ustalenie kibiców, którzy odpalili race było o tyle ułatwione, że wszystko, co działo się na trybunach było nagrywane kamerami. Policjantom pozostało jedynie przeanalizować filmowy materiał i ustalić awanturników.
