(fot. DW)
Odmieniona i odmłodzona drużyna Roztocza Szczebrzeszyn odniosła pierwsze zwycięstwo w tym sezonie. Zespół z Grodu Świerszcza pokonał u siebie Victorię Łukowa 2:1, a bohaterem spotkania okazał się Konrad Brodaczewski
Sobotnie spotkanie w Szczebrzeszynie miało być przełomowym meczem dla jednej lub drugiej drużyny, bo po czterech seriach gier ani Roztocze, ani Victoria nie miały na swoim koncie wygranej.
Mecz lepiej zaczął się dla miejscowych i w 36 minucie Konrad Brodaczewski po dobrym podaniu z bocznego sektora boiska umieścił piłkę w siatce i do przerwy o jedną bramkę lepsi byli gospodarze. Po zmianie stron Victoria rzuciła się jednak do odrabiania strat i w 49 minucie do wyrównania doprowadził Bartłomiej Marczak. Ostatnie słowo należało jednak do gospodarzy. Bardzo ładną akcję na skrzydle przeprowadził Karol Misiarz i zagrał piłkę do Brodaczewskiego, któremu nie pozostało nic innego jak dopełnić formalności pakując piłkę z bliska niemal do pustej bramki i zapewniając swojej drużynie premierową wygraną w tym sezonie.
– Bardzo cieszy nas domowa wygrana i to, że dopisaliśmy pierwszy w tym sezonie komplet punktów. Co prawda zwycięstwo nad Victorią mogło być bardziej okazałe, ale nie można narzekać – mówi Karol Misiarz, grający trener Roztocza, który odpowiada za wyniki zespołu od początku tego sezonu. – Po poprzednim sezonie z zespołu odeszło 14 zawodników, których zastąpiliśmy nowymi. W drużynie pojawiło się bardzo dużo wychowanków, z którymi pracowałem jeszcze w lidze wojewódzkiej juniorów. Za nami dwa miesiące pracy i bardzo dobrze przepracowany okres przygotowawczy. Zespół robi postępy. Zmieniliśmy ustawienie i nasza gra wygląda inaczej, choć mamy jeszcze sporo do poprawy, szczególnie w ofensywie. Mnie cieszy jednak to, że w drużynie nastąpiła zmiana w podejściu do treningów i fakt, że na nasze mecze przychodzi coraz więcej kibiców. Naszym celem na ten sezon jest utrzymanie i mam nadzieję, że systematycznie będziemy robić postępy w grze – dodaje szkoleniowiec Roztocza.
Roztocze Szczebrzeszyn – Victoria Łukowa 2:1 (1:0)
Bramki: Brodaczewski (36, 67) – Marczak (49).
Roztocze: Kwapisz – Dycha, D. Kurzawa, Fiedor – Alterman (75 Wróbel), Bajek, Misiarz, Dziewa (46 Daszek), S. Kurzawa – Bożek (70 Olech), Brodaczewski.
Victoria: Pępiak – Hojarski, Deriabin, Słotwiński, Ćwik, Larwa, Marczak, Tucki, Watanabe, Leśniak, Holko.
Sędziował: Radomir Winiarski.
KEEZA ZAMOJSKA KLASA OKRĘGOWA
Pogoń Łaszczówka – Olimpia Miączyn 2:3 (1:1)
Bramki: Kuks (11, 51) – Łyp (45), K. Muzyczka (60), Podgórski (85).
Pogoń: Beńko – D. Nowosad, Podborny (81 Bytan), Pisarczyk, Kłos, Jędrzejewski (88 Małka), Kuks, Zawiślak (46 Mich. Nowosad), Łaba (90 Bujnowski), Stożek, Raczkiewicz.
Olimpia: Filipczuk – Nowak, D. Muzyczka, Zieliński, Markiewicz, K. Muzyczka, Łyp, Podgórski, Kisiel, Zieliński, Wiatrzyk.
Czerwona kartka: Kłos (77).
Sędziował: Wojciech Szewczuk.
Sparta Łabunie – Łada 1945 Biłgoraj 0:4 (0:3)
Bramki: Josue (11, 25), Skubisz (40), Pawluk (49).
Sparta: Wołoszyn – Krukowski, Majkut (65 Kukułowicz), Wójcicki, Bosiak – Skiba (55 P. Wróbel), Palikot, Bukowski (60 Sokołowski), Nowak (65 Gulak) – Pilipczuk, Przyczyna (65 Dziuba).
Łada: Szawara – Czerw, Nawrocki, Josue (46 Muzyczka), Pawluk (80 Żerebiec), Piech (55 Kubik), Myszak, Szarlip, Kapuśniak, Goncerevich, Skubisz (50 Bednarz).
Sędziował: Bernard Kostrubiec.
Omega Stary Zamość – Tur Turobin 2:1 (0:1)
Bramki: Nizioł (63, 74), Mikulski (90) – Kosidło (27-karny).
Omega: Hadło – P. Tchórz (67 Bojar), Baran (90 Smyk), Mazur, Dyrkacz, Pieczykolan (46 Maciejewski), Bubeła (90 Radziszewski), Dywański, Mikulski, Nizioł, Samulak (85 Maziarczyk).
Tur: Skup – Dropek, Gałka, Śledź, M. Brodaczewski, Antończak, Kosidło, D. Brodaczewski (90 Biziorek), Majkut, Woźny, Dziewa.
Sędziował: Tomasz Ostrowski.
Granica Lubycza Królewska – Błękitni Obsza 2:2 (2:0)
Bramki: Bojarczuk (38-karny), J. Kulpa (45) – Farion (76), Kiełbasa (90).
Granica: Skiba – Czapla, Szymański (58 Szuper), Łazar (66 Olenkiewicz), Joniec, Krawczyk (90 Chmielowiec), Surmacz, Bojarczuk, B. Kulpa, Nazarowicz (76 Surmacz), J. Kulpa (90 Frąc).
Błękitni: Piwowarczyk – Mazurek, D. Kaczmarczyk, Kuzovliev (A. Delia), K. Kaczmarczyk, Późniak, Wojtowicz (71 Farion), Karaszewski, Kiełbasa, Jonak (61 D. Delia), Tadra.
Czerwona kartka: Trener gości Piotr Paluch (45).
Sędziował: Konrad Łukiewicz.
Andoria Mircze – Korona Łaszczów 2:1 (1:1)
Bramki: Barszczewski (15), Szumlański (33) – Wasyl (18).
Andoria: P. Mac – Pacaj (70 Kaczyński), Lizun, Baran, Świtarz, Pąk (70 K. Dec), Sioma, Matysiak, Szumlański (85 Smal), Barszczewski, A. Mac (85 Szwiec).
Korona: Fedyna – Wasyl, Kramarczuk, P. Krawczyk (61 A. Krawczyk), Krzysztofczyk (46 Jamroż), Budzaj (87 Długosz), Towbin (46 Borowiak), Śrótwa (85 Umer), Piatnoczka, Świątek, Dzudziński.
Czerwone kartki: Wasyl (83-za dwie żółte), Dudziński (90-za dwie żółte).
Sędziował: Bartłomiej Górski.
Tanew Majdan Stary – Metalowiec Goraj 1:1 (0:0)
Bramki: D. Wlizło (80) – Skubis (88).
Tanew: Gęborys – P. Papierz, Margol, Kiełbasa, K. Blicharz – Raduj (46 Gontarz) – Rymarz (46 Wilkos), Ł. Kuisiak (83 Róg), Skubis – T. Blicharz – A. Kusiak.
Metalowiec: Witko – Łazur, M. Papierz, Sz. Czajka, Pawelec, M. Dzwolak, D. Wlizło, Omiotek (89 Szkołut), P. Papierz, B. Sowa, Żółw (69 Sykuła).
Sędziował: Krzysztof Kuryj.
Mecz zaległy
Tur Turobin – Olimpiakos Tarnogród 2:2 (0:2)
Bramki: K. Dziewa (43, 78) – Klecha (24), Szczerba (38).
Tur: Skup – Żyśko, Podkościelny, P. Kosidło (88 Różyło), Majkut, Dziewa, D. Brodaczewski (64 Stachera), Brodaczewski, Bogusiewicz (75 Wrzyszcz), Antończak, Śledź.
Olimpiakos: Alfimov – Rutyna, Niedzielski, Klecha, Grabowski, Gierula, Dydyński (77 Kolbuch), Cios, Szczerba (57 A. Mazurek), Świtała, Stetskiv.