Ponad 37 tysięcy widzów oglądało na Stadionie Narodowym w Warszawie sukces Zawiszy. Bydgoski klub po raz pierwszy w swojej historii zdobył Puchar Polski. Podopieczni Ryszarda Tarasiewicza po rzutach karnych pokonali Zagłębie Lubin.
Jak się później okazało, były to najlepsze okazje do strzelenia gola w pierwszej połowie spotkania, która zakończyła się bezbramkowym remisem.
Po przerwie gra była wyrównana, żaden z zespołów nie potrafił sobie wypracować większej przewagi, ani stworzyć klarownych sytuacji bramkowych. Po regulaminowym czasie gry nadal utrzymywał się wynik 0:0.
Również dogrywka nie przyniosła rozstrzygnięcia, więc o wyniku finału Pucharu Polski musiały zdecydować rzuty karne.
Już w pierwszej serii jedenastek niecelnie uderzał Sebastian Dudek, co pozwoliło wyjść na prowadzenie piłkarzom Zagłębia.
Stan rywalizacji wyrównał się po czwartej serii i nieudanym strzale Djordje Cotry i skutecznej interwencji Wojciecha Kaczmarka.
Wreszcie rozstrzygnięcie przyniosła siódma seria karnych, w której najpierw pomylił się zawodnik Zagłębia, Sebastian Bonecki, a potem wygraną Zawiszy przypieczętował Igor Lewczuk.
WKS zdobył to trofeum po raz pierwszy i jest to największy sukces Zawiszy Bydgoszcz w historii tego klubu.
Zagłębie Lubin – Zawisza Bydgoszcz 0:0 (karne 5:6)
Zagłębie: Rodić – Rymaniak, Bilek, Dżinić, Cotra –Guldan, Curto (101 Bonecki), Abwo (111 Błąd), Vidanov – Kwiek (111 Przybecki), Piech.
Zawisza: Kaczmarek – Lewczuk, Micael, Nawotczyński, Ziajka – Dudek, Drygas, Petasz (87 Kadu), Wójcicki (112 Alvarinho) – Carlos, Gevorgyan.
Żółte kartki: Kadu, Micael.
Sędzia: Jarosław Przybył (Kluczbork).