Sobotnim rywalem KPR Padwy Zamość będzie Zagłębie Sosnowiec. Mecz zostanie rozegrany o godz. 19.
Gospodarze przystąpią do spotkania w dobrych humorach, bo wkrótce mogą liczyć na solidne wsparcie finansowe. Klub otrzymał bowiem 600 tysięcy złotych od Krajowej Grupy Spożywczej. Kwota ta zostanie podzielona na cztery lata, po 150 tysięcy.
– Dopinamy tę sprawę. Nowa umowa wejdzie w życie 1 października i będzie obowiązywać przez najbliższe cztery lata – tłumaczy Sławomir Tór, członek zarządu klubu z Zamościa.
KPR Padwa w ostatniej serii gier pauzowała. W obecnym sezonie w dorobku podopiecznych trenera Zbigniewa Markuszewskiego są wygrana i porażka. Na inaugurację zamościanie zwyciężyli SMS PZPR Kielce 36:31, a w meczu derbowym, w kolejnej serii gier, ulegli AZS AWF Biała Podlaska 22:24. Sezon 2023/2024 to kolejny na zapleczu ligi zawodowej.
Zamościanie, od początku powstania ligi centralnej, występują na tym szczeblu rozgrywek. Awans drużyna wywalczyła jeszcze pod okiem poprzedniego trenera Tomasza Czerwonki. Od roku szkoleniowcem jest Zbigniew Markuszewski. Pod jego opieką, w minionym sezonie, drużyna zajęła siódme miejsce. W obecnym miejscowi liczą na uplasowanie się w pierwszej piątce. Po dwóch meczach zajmują dziewiątą lokatę w tabeli, mając w dorobku trzy punkty.
Z kolei sobotni przeciwnicy rozpoczęli sezon od zwycięstwa po rzutach karnych 4:2 z Budimex Stalą Gorzów Wielkopolski. W regulaminowym czasie był remis 30:30. W drugim meczu zespół z Sosnowca uległ na wyjeździe SMS ZPRP I Kielce (28:36). Z kolei przed tygodniem nie sprostał akademikom z Białej Podlaskiej. Przegrał u siebie z AZS AWF 26:34.
W zespole z Sosnowca od ubiegłego sezonu występuje były reprezentant Polski Michał Adamaszek. Przez ostatnich pięć sezonów był zawodnikiem Górnika Zabrze. Rozgrywający znany jest przede wszystkim z dobrej postawy w defensywie. Występował również w Stali Mielec, Śląsku Wrocław, MMTS Kwidzyn i Miedzi Legnica. W kadrze ostatniej z drużyn został królem strzelców ówczesnej PGNiG Superligi. Grający na lewym rozegraniu piłkarz miał też przygodę z Vive Kielce. W dorobku szczypiornista ma występ w reprezentacji Polski. Na koncie szczypiornisty są: trzy brązowe medale mistrzostw Polski i jeden srebrny oraz jeden srebrny.
Zamościanie mają konkretny cel - drużynę interesuje zwycięstwo. W minionym sezonie żółto-czerwoni zmierzyli się dwukrotnie z Zagłębiem. Na wyjeździe przegrali 23:24, mimo że do przerwy prowadzili 12:11. W rewanżu pokonali pewnie rywala (39:25). Już po pierwszej odsłonie wygrywali 20:11. Jak będzie w sobotę? Zamojscy kibice zapewne wypełnią halę OSiR tak jak dotychczas.