Pewne zwycięstwo SPR Lublin w Jeleniej Górze
Izabela Czarna, Agnieszka Kocela, Aleksandra Baranowska i Karolina Konsur gry w piłkę ręczną uczyły się właśnie w Jeleniej Górze, przy czym ta ostatnia jeszcze w poprzednim sezonie reprezentowała barwy miejscowej siódemki.
Lublinianki, które były z trybun obserwowane przez prezesa klubu Michała Jastrzębskiego, rozpoczęły od mocnego uderzenia i po czterech minutach prowadziły 4:1. Małgorzata Jędrzejczak, opiekunka KPR, poprosiła o przerwę na żądanie.
Jej podopieczne od tego momentu zaczęły grać dużo lepiej. Już w 10 min udało się im doprowadzić do remisu, a po chwili odskoczyły na 10:7. Przyjezdne zupełnie nie mogły sobie poradzić ze znakomicie dysponowaną Joanną Załogą, autorką dziesięciu bramek.
Nieźle w tym fragmencie grała także Mariola Wiertelak. Prowadzenie KPR mogłoby być jeszcze wyższe, ale Emilia Galińska zmarnowała rzut karny.
W końcówce pierwszej połowy brązowe medalistki mistrzostw Polski wreszcie zaczęły grać nieco dokładniej i rozpoczęły odrabianie strat. Dorota Małek w 26 min wyprowadziła SPR ponownie na prowadzenie, imponując przy tym skutecznością. W całym meczu zaliczyła 10 trafień.
W drugiej połowie lublinianki podkręciły tempo. Gospodynie utrzymywały kontakt jedynie przez kilka minut. Później dużo bardziej doświadczone zawodniczki SPR spokojnie odskoczyły rywalkom.
Na pochwały zasługuje Alina Wojtas, która w defensywie stanowiła zaporę nie do przejścia i skutecznie blokowała rzuty Anny Mączki. Dobrze zagrała także Małgorzata Stasiak, zdobywczyni ośmiu bramek.
KPR Jelenia Góra - SPR Lublin 32:43 (18:19)
KPR: Szalek, Kozłowska – Załoga 10, Galińska 9, Wiertelak 4, A. Mączka 4, M. Mączka 2, Fursewicz 1, Figiel 1, Skoczyńska 1, Skalska, Buklarewicz, Rupp, Kubicka, Żakowska, Michalak.
SPR: Czarna, Gawlik, Baranowska – Małek 10, Stasiak 8, Wojtas 8, Wilczek 6, Kocela 5, Majerek 3, Repelewska 3, Konsur, Wojdat.
Widzów: 300.