Piłka ręczna: Bogumił Buchwald nie pomoże Azotom w walce o utrzymanie

To ostatni i jedyny sprawdzian formy przed decydującymi spotkaniami o utrzymanie w ekstraklasie. - Zagraliśmy na swoim poziomie, dobrze to rokuje na sobotni mecz w Mielcu - ocenia obrotowy Grzegorz Mazur.

Do Piotrkowa nie pojechali narzekający na urazy Marcin Kurowski, Bogumił Buchwald i Paweł Sieczka. Pierwszy przez ostatni tydzień ćwiczył mniej z powodu kłopotów z kostką. Buchwalda czeka zabieg chirurgiczny stawu skokowego i do końca sezonu już nie zagra.

Z kolei Sieczka po jednym z treningów uskarżał się na naciągnięte mięśnie grzbietu. W takiej sytuacji szkoleniowiec dał szansę zmiennikom: Maciejowi Sieczkowskiemu, Sebastianowi Płaczkowskiemu i Pawłowi Grzelakowi.

Ten ostatni, nominalny obrotowy, rzucił jedną bramkę i wypracował dwa rzuty karne. - Paweł zagrał dobre zawody - mówi trener Piotr Dropek. - Dobrą skuteczność pokazał także Tomasz Pomiankiewicz. Ćwiczyliśmy pewne warianty pod kątem Mielca. Dobrze prezentowaliśmy się w ataku pozycyjnym, skutecznie w obronie. Trochę gorzej było z szybkim powrotem do obrony po nieudanej akcji.

Azoty: Lipka, Wyszomirski, Paczkowski - Sieczkowski 2, Szyba 7, Lasoń 5, Pomiankiewicz 5, Witkowski 3, Zydroń 2, Afanasjev 2, Grzelak 1, Mazur, Płaczkowski. Kary: 2 minuty.
Focus: Ligarzewski, Ner - Miszka 3, Bodasiński 3, Jankowski 1, Zinczuk 6, Matyjasik 5, Białaszek 2, D. Płócienniczak 3, Wasilewski 2, Parhaniuk, Biłko, J. Płócienniczak. Kary: 2 minuty.