Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
W sobotę o godz. 13 SPR Asseco BS podejmie Carlos-Astol Jelenia Góra
Lubelskie piłkarki ręczne rozegrają w sobotę w hali na Globusie pierwsze spotkanie nowego sezonu przed własną publicznością.
Po zdemolowaniu przed tygodniem silnego Zagłębia Lubin kibice liczą, że SPR zasypie jeleniogórzanki bramkowymi fajerwerkami. To nieprzewidywalny rywal, ale z naszym potencjałem nie ma innego wyjścia. Poradzimy sobie - mówi trener SPR Edward Jankowski.
Na inaugurację "Tygrysice”, bo pod takim przydomkiem kryją się zawodniczki Carlos - Astol, przegrały na własnym parkiecie ze Zgodą Bielszowice 28:29, a zaprezentowanym stylem gry mocno rozczarowały swoich kibiców. Mimo wszystko lubelski szkoleniowiec przestrzega prze lekceważeniem rywalek. - Jeleniogórzanki to przeciwnik nieprzewidywalny. Potrafią przegrać z kretesem lub stawić zacięty opór. Ostatnio graliśmy z nimi na Mistrzostwach Szkół Wyższych w Piotrkowie Trybunalskim. Dziewczyny "ogoliły” je chyba przewagą 20 bramek. W tamtym spotkaniu postawiliśmy na grę blokiem i z kontry, jak widać z dobrym efektem - wyjaśnia szkoleniowiec SPR.
Najwięcej uwagi należy z pewnością poświęcić tercetowi Marta Gęga - Marta Dąbrowska - Monika Odorowicz. Po akcjach tych zawodniczek jeleniogórzanki zdobywają najwięcej bramek. - Dysponują siłą rzutu. W końcu Gęga to najlepsza strzelczyni ubiegłego sezonu. Trzeba wyłączyć je z gry - przyznaje Jankowski.
W składzie SPR-u zabraknie Izabeli Puchacz i Moniki Marzec.
- Linia defensywa będzie słabsza, ale to nie jest zmartwienie. Ważne abyśmy zagrali równo, bo zdarzają nam się 10 minutowe przestoje. Nie ukrywam, że chcemy udanie rozpocząć sezon w Lublinie. Tym bardziej, że nasz występ będzie pokazywany w telewizji. Dziewczyny aż palą się do gry - mówi Jankowski.
Kibice, którym nie uda się dotrzeć na spotkanie, będą mogli obejrzeć je w telewizji Polsat Sport, która zdecydowała się na przeprowadzenie bezpośredniej transmisji ze spotkania. Powtórka zostanie nadana 16 września o godzinie 7.
Po zdemolowaniu przed tygodniem silnego Zagłębia Lubin kibice liczą, że SPR zasypie jeleniogórzanki bramkowymi fajerwerkami. To nieprzewidywalny rywal, ale z naszym potencjałem nie ma innego wyjścia. Poradzimy sobie - mówi trener SPR Edward Jankowski.
Na inaugurację "Tygrysice”, bo pod takim przydomkiem kryją się zawodniczki Carlos - Astol, przegrały na własnym parkiecie ze Zgodą Bielszowice 28:29, a zaprezentowanym stylem gry mocno rozczarowały swoich kibiców. Mimo wszystko lubelski szkoleniowiec przestrzega prze lekceważeniem rywalek. - Jeleniogórzanki to przeciwnik nieprzewidywalny. Potrafią przegrać z kretesem lub stawić zacięty opór. Ostatnio graliśmy z nimi na Mistrzostwach Szkół Wyższych w Piotrkowie Trybunalskim. Dziewczyny "ogoliły” je chyba przewagą 20 bramek. W tamtym spotkaniu postawiliśmy na grę blokiem i z kontry, jak widać z dobrym efektem - wyjaśnia szkoleniowiec SPR.
Najwięcej uwagi należy z pewnością poświęcić tercetowi Marta Gęga - Marta Dąbrowska - Monika Odorowicz. Po akcjach tych zawodniczek jeleniogórzanki zdobywają najwięcej bramek. - Dysponują siłą rzutu. W końcu Gęga to najlepsza strzelczyni ubiegłego sezonu. Trzeba wyłączyć je z gry - przyznaje Jankowski.
W składzie SPR-u zabraknie Izabeli Puchacz i Moniki Marzec.
- Linia defensywa będzie słabsza, ale to nie jest zmartwienie. Ważne abyśmy zagrali równo, bo zdarzają nam się 10 minutowe przestoje. Nie ukrywam, że chcemy udanie rozpocząć sezon w Lublinie. Tym bardziej, że nasz występ będzie pokazywany w telewizji. Dziewczyny aż palą się do gry - mówi Jankowski.
Kibice, którym nie uda się dotrzeć na spotkanie, będą mogli obejrzeć je w telewizji Polsat Sport, która zdecydowała się na przeprowadzenie bezpośredniej transmisji ze spotkania. Powtórka zostanie nadana 16 września o godzinie 7.
Ceny biletów i karnetów na mecz piłkarek ręcznych SPR Assecco BS Lublin.
Bilety:
normalny - 12 zł
ulgowy - 8 zł
rodzinny (dziecko z opiekunem) - 8 złotych
Karnety (na mecze ligowe i Pucharu Polski do końca br):
Super VIP (na trybunę honorową)- 300 zł
Normalny - 75 zł
Ulgowy - 50 zł
normalny - 12 zł
ulgowy - 8 zł
rodzinny (dziecko z opiekunem) - 8 złotych
Karnety (na mecze ligowe i Pucharu Polski do końca br):
Super VIP (na trybunę honorową)- 300 zł
Normalny - 75 zł
Ulgowy - 50 zł
