Mistrzynie Polski bez większych problemów pokonały outsidera PGNiG Superligi, wygrywając w środę na wyjeździe różnicą szesnastu punktów.
Mimo, iż pierwszą bramkę rzuciły gospodynie, to w kolejnych minutach inicjatywa była po stronie MKS-u. Mistrzynie Polski trafiły do siatki rywalek cztery razy z rzędu, wychodząc na dosyć pewne prowadzenie, którego nie oddały do końca pierwszej połowy.
Po serii bramek dla podopiecznych Sabiny Włodek gra toczyła się punkt za punkt, między zespołami utrzymywała się co najmniej dwupunktowa różnica. W końcówce pierwszej części lublinianki jeszcze podkręciły tempo, między 23. a 27. minutą gry przewaga przyjezdnych wzrosła do dziesięciu punktów.
Ostatecznie, po 30. minutach rywalizacji, na tablicy wyników widniał rezultat 22:13 dla MKS-u Selgros Lublin. Najskuteczniejsze w zespole gości w pierwszej połowie były Małgorzata Majerek oraz Dorota Małek, które do bramki rywalek trafiały czterokrotnie.
Po przerwie gra nieco się wyrównała, lublinianki zapewne nie chciały forsować tempa przed sobotnim meczem w Lidze Mistrzyń. Szczypiornistki MKS-u utrzymywały wysokie prowadzenie, w ataku wykorzystując najczęściej Małgorzatę Majerek. Zespołowi Sabiny Włodek udało się nawet jeszcze powiększyć swoje prowadzenie, mecz kończył się z szesnastopunktową przewagą mistrzyń Polski. Lublinianki pokonały SPR Olkusz 42:26.
Po środowej wygranej MKS ma na swoim koncie czternaście punktów i wskakuje na pozycję lidera PGNiG Superligi Kobiet. Olkuszanki pozostają natomiast na ostatnim miejscu w tabeli, z dorobkiem dwóch oczek.
Najbliższy mecz lublinianki rozegrają w sobotę, a ich rywalem w ramach fazy grupowej Ligi Mistrzyń będzie Buducnost Podgorica.
SPR Olkusz – MKS Selgros Lublin 26:42 (13:22)
SPR Olkusz: Hoffman, Staś, – Wcześniak, Cwalina, Rzeszutek, Marszałek, Wicik, Przytuła, Pastwa, Sikorska, Fierka, Basiak, Tarnowska.
MKS Selgros Lublin: Dżukiewa, Baranowska, – Małek, Koziumur, Nestsiaruk, Mihdaliova, Skrzyniarz, Syncerz, Wojtas, Konsur, Rola, Majerek, Wojdat, Drabik.
Sędziowie: Moskalczyk, Pazdro (Mielec).