Puchar Polski piłkarek ręcznych MKS Selgros wygrał z Koroną Handball Kielce i awansował do ćwierćfinału rozgrywek. Najskuteczniejsza w ekipie mistrzyń Polski była Joanna Drabik, wychowanka klubu ze stolicy województwa świętokrzyskiego
Miejscowe bardzo dobrze rozpoczęły mecz i szybko objęły prowadzenie. Ten stan utrzymywał się do 20 min, kiedy lublinianki doprowadziły do remisu. Chwilę później na prowadzenie mistrzynie Polski wyprowadziła Joanna Drabik. Dla kołowej reprezentacji Polski to był wyjątkowy dzień, ponieważ jest wychowanką klubu z Kielc. - Spędziłam w tym zespole siedem wspaniałych lat. Tu uczyłam się podstaw piłki ręcznej, ta drużyna mnie ukształtowała. W Koronie znam wszystkich, od zawodniczek po panie sprzątające – mówiła przed meczem Joanna Drabik. Oprócz niej podobną podróż sentymentalną wczoraj odbyły Kamila Skrzyniarz i Aleksandra Januchta.
Wydawało się, że w drugiej połowie mistrzynie Polski zaczną spokojnie zwiększać swoją przewagę. Tak się jednak nie stało, bo kielczanki grały bardzo ambitnie. Selgros prowadził, ale różnica pomiędzy obiema ekipami wynosiła najczęściej 2 lub 3 bramki. Co więcej, Korona była w stanie doprowadzić do nerwowej końcówki. W 50 min wyszła nawet na prowadzenie 23:22 i w Kielcach zaczęło pachnieć olbrzymią sensacją. W ostatnich minutach górę wzięło jednak doświadczenie mistrzyń Polski, które wygrały 30:26 i awansowały do ćwierćfinału Pucharu Polski.
Korona Handball Kielce – MKS Selgros Lublin 26:30 (14:16)
Selgros: Gawlik, Januchta – Drabik 8, Mihdaliova 6, Bożović 5, Gęga 4, Skrzyniarz 3, Nocuń 2, Matuszczyk 1, Uzar 1, Niedźwiedź, Kowalska, Kozimur, Rosiak, Charzyńska, Rola.
Widzów: 300