Juniorki młodsze MKS Lublin dopiero co wygrały turniej ćwierćfinały mistrzostw Polski. A już w piątek rozpoczną batalię w Final Four. Impreza znowu odbędzie się w hali Globus.
W piątek zostaną rozegrane mecze półfinałowe. W pierwszym UKPR Agrykola Warszawa zmierzy się z Koroną Handball Kielce (godz. 16). Z kolei gospodynie, MKS Lublin o godz. 18.30 zagrają z SPR Gdynia.
Na sobotę zaplanowano spotkania o trzecie miejsce (12.30) oraz finał (15). Wszystkie mecze będzie można obejrzeć za darmo. Wejście do hali odbywać się będzie od strony stoku. Dostępne będzie też wejście VIP. Dla kibiców dostępne będą dolne sektory oraz sektor nr 16.
– Myślę, że dziewczyny są skoncentrowane na sto procent. Mamy cel i jesteśmy bardzo blisko, trzeba łapać tą okazję i wszystko wykorzystać. Wiadomo, że życie wszystko weryfikuje. To że wygraliśmy dosyć swobodnie w poprzedniej rundzie nie oznacza, że teraz będzie łatwo. Gdynia też na pewno się przygotowuje i nie zasypia gruszek w popiele. Jesteśmy po analizie wideo dziewczyn z Gdyni i mam nadzieję, że to przygotowuje pozwoli wygrać nam po raz kolejny, ale to nie będzie łatwo spotkanie – mówi trener ekipy z Lublina Wojciech Bracław.
– Musimy skupiać się na pozytywach i na tym, żeby dobrze zagrać w Final Four. Nie poddawać się do ostatniej chwili. Nie możemy jednak zapominać o naszych błędach, żeby znowu się nie powtórzyły. Musimy wyciągnąć z nich lekcje, trzeba się skupić, żeby dobrze wejść w ten mecz i zagrać to, co potrafimy – mówi Emilia Pietura.
– Długo na to czekałyśmy, już tyle sezonów chciałyśmy dojść do Final Four i w końcu się udało, dlatego bardzo się cieszymy. Zostały już bardzo fajne zespoły i myślę, że damy sobie radę – dodaje Aleksandra Misiura.