Po ciekawym meczu pełnym zwrotów akcji lublinianki przegrały z odwiecznym rywalem na jego terenie, a po meczu odebrały medale za kolejny w historii triumf w rozgrywkach ligowych
Mecz zwany od lat nazywany jaki „Święta Wojna” tym razem był już tylko spotkaniem o prestiż. Już przed ostatnią kolejką wiadomo było bowiem, że tytuł mistrzowski trafi do zawodniczek MKS Perły. Jednak podopieczne trenera Roberta Lisa chciały pokonać odwieczne rywalki na ich terenie i udowodnić, że w pełni zasłużyły na kolejne trofeum.
Mecz lepiej rozpoczął się dla przyjezdnych bo wynik spotkania otworzyła Joanna Szarawaga. Potem lublinianki utrzymywały jedną bramkę przewagi, a w dziewiątej minucie po rzucie Nestsiaruk wyszły nawet na dwa gole przewagi. Potem jednak do głosu doszły miejscowe. Zagłębie zdołało wyrównać stan rywalizacji, a w dalszych minutach pójść za ciosem. W 21 minucie skutecznie akcje skończyła Piechnik i „Miedziowe” prowadziły 13:8. MKS w ostatnich minutach zdołał nieco zniwelować straty, ale na przerwę zszedł przegrywając 13:16.
Drugą połowę również lepiej rozpoczął zespół z Lubina, ale im dłużej trwało spotkanie przewaga Zagłębia zaczęła topnieć. I w 39 minucie Łabuda trafiła na 17:17. Miejscowe co prawda znów uciekły a dwa gole, ale na kwadrans przed końcem do kolejnego remisu doprowadziła Gęga. Jednak w końcówce więcej sił zachowały gospodynie i ostatecznie zwyciężyły 27:24. Nie zmieniło to jednak faktu, że lublinianki podczas pomeczowej dekoracji z radością odebrały złote medale.
– Zagłębie czuło nasz oddech przez wiele spotkań, a my goniłyśmy lidera. Miałyśmy w sobie wiarę w to, że uda nam się zdobyć kolejny tytuł i to się udało. Dziś możemy świętować z kibicami, którzy przyjechali nas wspierać do Lubina – skomentowała mecz na antenie TVP Sport Kinga Achruk, zawodniczka MKS Perła.
Metraco Zagłębie Lubin – MKS Perła Lublin 27:24 (16:13)
Zagłębie: Maliczkiewicz, Wąż – Bellmas, Buklarewicz, Grzyb, Górna, Hartman, Jochymek, Matieli Machado, Milojević, Piechnik, Pielesz, Trawczyńska, Wasiak, Ważna
MKS Perła: Besen, Gawlik, Januchta – Achruk, Gęga, Kowalska, Łabuda, Moldrup, Matuszczyk, Netsiaruk, Nocuń, Rosiak, Stasiak, Szarawaga, Urtnowska.
Sędziowali: Maciej Łabuń, Jakub Jerlecki