

Wyjazdowym rywalem Azotów Puławy będzie w sobotę Energa MKS Kalisz. Spotkanie rozpocznie się o godzinie 18.30.

Druga część sezonu będzie dla puławian bardzo ważna. Po udanym początku rozgrywek podopieczni trenera Patryka Kuchczyńskiego zaliczyli ewidentny spadek formy.
Wszystko zaczęło się w 13. serii spotkań, kiedy to ulegli przed własną publiczności REBUD KPR Ostrovii Ostrów Wielkopolski. Przegrana otworzyła serię kolejnych porażek z: Górnikiem Zabrze, COROTOP Gwardią Opole, Zagłębiem Lubin i Industrią Kielce. Przełamanie nastąpiło w ostatniej kolejce pierwszej części sezonu w Legionowie. Tam puławianie pokonali miejscowe Zepter KPR 29:28.
Jednak powrót w połowie lutego do rywalizacji, czego można się było spodziewać, nie należał do udanych. Przed tygodniem Azoty, które w drugiej części sezonu, radzić sobie będą bez dwóch ważnych graczy: Kacpra Adamskiego i Deana Sesicia, mierzyły się bowiem z mistrzem Polski, liderem i uczestnikiem fazy grupowej Ligi Mistrzów, Orlen Wisłą Płock. Zgodnie z oczekiwaniami, przegrały, i to wysoko 20:34.
Porażka sprawiła, że Łukasz Gogola i spółka, przy jednoczesnej wygranej Górnika Zabrze nad Energa MKS Kalisz 33:29 oraz MMTS Kwidzyn nad Piotrkowianinem Piotrków Trybunalski 28:27, wypadli z górnej ósemki tabeli lądując na 10. pozycji. Do miejsca w play-off obecnie brakuje trzech punktów.
Mecz w Kaliszu będzie okazją do podjęcia próby powrotu do ósemki. Energa MKS uzbierała do tej pory 27 punktów, które dają jej siódmą lokatę. Kaliszanie odnieśli dziewięć wygranych i doznali tyle samo porażek. W tym dorobku są po dwa zwycięstwa po rzutach karnych oraz tyle samo przegranych po serii siódemek. W pierwszym meczu w Puławach górą byli gospodarze, którzy zwyciężyli 35:33.
Zespół z Kalisza prowadzi były reprezentant Polski Rafał Kuptel. Drugim trenerem jest grający na obrocie Mateusz Kus, były zawodnik Azotów. Występują tam również inni byli piłkarze puławskiego klubu: rozgrywający Bartosz Kowalczyk i Jakub Moryń oraz skrzydłowy Dawid Fedeńczak. W meczu z Górnikiem Kowalczyk zdobył pięć bramek, Fedeńczak - dwie, a Moryń - jedną.
Kus nie trafił do siatki, za to w 28 minucie został ukarany czerwoną kartką, za atak rywala w okolice twarzy. Przy obecnych kłopotach kadrowych faworytem wydają się być kaliszanie. Kibice Azotów liczą, że ich drużyna podejmie walkę z wyżej notowanym przeciwnikiem.
