

W meczu ostatniej kolejki sezonu zasadniczego Azoty Puławy przegrały na wyjeździe z REBUD KPR Ostrovią Ostrów Wielkopolski 33:36. Taki wynik przesądził o tym, że puławianie w drugiej części sezonu rywalizować będą w grupie spadkowej

Mimo przegranej w poprzedniej kolejce u siebie z Energia MMTS Kwidzyn puławianie mieli jeszcze szanse na zajęcia ósmego miejsca, gwarantującego występ w ćwierćfinale play-off i bezpieczne utrzymanie. Nie wszystko jednak zależało już tylko od drużyny z Puław. Ważne były także wyniki spotkań konkurentów do pozycji numer osiem czyli Zagłębia Lubin i Energa MKS Kalisz.
Mecz w Ostrowie rozegrany został w piątkowy wieczór i otwierał ostatnią serię gier. W szóstej minucie Azoty przegrywały 3:4. Minutę później Kelian Janikowski trafił z koła na 4:4. W dziewiątej minucie Łukasz Gogola wyprowadził gości na 5:4, a w kolejnej kontrze Giorgi Dikhaminjia podwyższył na 6:4. Azoty kontrolowały wynik (Jan Antolak trafił na 7:5). W 13 minucie goście wyrywali już 9:6 i o przerwę w grze poprosił szkoleniowiec ostrowian Kim Rasmussen.
Przyjezdni zdekoncentrowali się i ten fakt szybko wykorzystali gospodarze obejmując prowadzenie 11:9. Natychmiast zareagował trener Azotów Patryk Kuchczyński. Po 20 minutach gry Ostrovia wygrywała 14:11. Niekorzystny wynik nie zraził ambitnych gości, którzy dążyli do zmiany wyniku. Na 13:14 trafił Maciej Zarzycki. Równo z końcową syreną na jednobramkowe prowadzenie 18:17 trafił Dikhaminjia.
Po zmianie stron to goście byli o kilka trafień przed rywalem: 23:20, 24:21, 27:24. W 51 min Przemysław Urbaniak wyprowadził gospodarzy na jedną bramkę zaliczki (31:30). Od tej chwili inicjatywę przejęli miejscowi. Pięć minut przed końcem były zawodnik puławskiego zespołu Krzysztof Łyżwa trafił na 35:30.
Mimo ambitnej postawy puławian, to gospodarze zainkasowali zwycięstwo 36:33. Taki wynik przesądził o tym, że po zakończeniu sezonu zasadniczego Łukasz Gogola i spółka walczyć będą o utrzymanie w Orlen Superlidze.
Rebud KPR Ostrovia Ostrów Wielkopolski - Azoty Puławy 36:33 (17:18)
Ostrovia: Mestrić, Krekora - Marciniak 7, Łyżwa 5, Reznicky 5, Smolikau 5, Kamyszek 3, Urbaniak 3, Wojciechowski 3, Gajek 2, Adamski 1, Tomczak 1, Wychowaniec 1, Rybarczyk, Szpera. Kary: 6 min.
Azoty: Tsintsadze - Dikhaminjia 10, Janikowski 5, Antolak 4, Jarosiewicz 4, Jaworski 4, Zarzycki 3, Gogola 2, Urbanek 1. Kary: 8 min.
