Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

SUPERLIGA

9 grudnia 2018 r.
16:21

Zagłębie Lubin – Azoty Puławy 31:28. Pokaz bezradności

Autor: Zdjęcie autora grom
0 4 A A
<br />

(fot. Grzegorz Sierocki/KS Azoty Puławy)

W ostatnim meczu w tym roku Azoty Puławy dość nieoczekiwanie, ale zasłużenie przegrały na wyjeździe z Zagłębiem Lubin 28:31. Była to piąta porażka puławian w sezonie. Niebawem okaże się, czy zapłaci za nią posadą trener Bartosz Jurecki

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Jeśli kibice brązowych medalistów Polski nastawiali się, że spotkanie ich drużyny z Zagłębiem będzie łatwe, przyjemne i w końcu zakończy się wysoką wygraną, to srodze się zawiedli. Podobnie jak drużyna Azotów. Swoją dobrą postawą w poprzednim spotkaniu z Górnikiem Zabrze gospodarze wysłali wyraźny sygnał, że puławianie nie będą mieli lekko. I tak było, od pierwszej do ostatniej minuty.

Warto przypomnieć, że to podopieczni trenera Bartosza Jureckiego byli faworytem niedzielnej potyczki. Ale jak widać taka rola nie leży trzeciej drużynie poprzedniego sezonu. Puławianie musieli stawić czoła dobrze zorganizowanej obronie Zagłębia, które na boisku tworzyło zespół. Widać było, że miejscowi wiedzieli o co grają i jak to zrobić aby osiągnąć sukces. W dobrej dyspozycji był ich bramkarz Jakub Skrzyniarz. Golkiper Miedziowych bronił nawet rzuty karne, wykonywane przez Wojciecha Gumińskiego i Mateusza Serokę.

Przez całe spotkanie Azoty musiały gonić wynik. Po pierwszej połowie strata wynosiła tylko jedną bramkę (15:16). Sytuacja pogorszyła się w drugiej części. Było źle do tego stopnia, że już w 53 minucie po kolejnym rzucie karnym wykorzystanym przez Zagłębie, puławski szkoleniowiec wykorzystał trzecią przerwę w grze. Goście mieli do odrobienia cztery bramki. Między 54. a 57. min zbliżyli się na jedno trafienie (27:28). I to były jedyne cztery minuty agresywnej i skutecznej gry w obronie oraz pokaz skuteczności w ataku. Do bramki gospodarzy trafili Łukasz Rogulski, Marko Panic i Gumiński z karnego. Ale miejscowi mieli w swoich szeregach grającego trenera Bartłomieja Jaszkę. Były reprezentacyjny rozgrywający wziął na siebie ciężar rozgrywania akcji, zdobywał nawet bramki, a w decydującym momencie meczu wypracował rzut karny, który na gola zamienił Roman Czyczykało (30:28 w 60 min).

Przejawem bezradności puławian był faul Krzysztofa Łyżwy, który zakończył się rozcięciem i krwawieniem twarzy trenera Jaszki. Ostatecznie Azoty przegrały 28:31 i była to piąta porażka w sezonie. Wcześniej komplet punktów puławianom zabrały: PGE Vive Kielce, Górnik Zabrze, Piotrkowianin Piotrków Trybunalski i Orlen Wisła Płock. Teraz nastąpi półtora miesięczna przerwa w lidze na potrzeby reprezentacji. Trener Bartosz Jurecki i zawodnicy mają nad czym myśleć.

Zagłębie Lubin – Azoty Puławy 31:28 (16:15)

Zagłębie: Małecki, Skrzyniarz – Czyczykało 9, Jaszka 2, Kupiec, Moryń 4, Mrozowicz 2, Pawlaczyk 3, Szymyślik 1, Kużdeba, Marciniak 4, Sroczyk 4, Dawydzik 2, Pietruszko. Kary: 10 minut.

Azoty: Bogdanow, Koszowy – Kaleb, Łyżwa 2, Masłowski 1, Panić 4, Podsiadło 2, Prce 1, Titow 1, Gumiński 3, Jarosiewicz 2, Seroka 3, Skrabania 4, Grzelak, Kasprzak 2, Rogulski 3. Kary: 10 minut.

Sędziowali: Bartosz Leszczyński, Marcin Piechota (obaj Płock). Widzów: 1012.

Adam Skrabania, skrzydłowy Azotów Puławy

Przyjeżdżając do Lubina chcieliśmy podnieść się po ostatniej porażce w Płocku z Orlen Wisłą. Liczyliśmy, że odbijemy się od dna. Tymczasem nadal nie możemy wyjść z dołka, w który wpadliśmy. W naszej grze były niezłe momenty, ale były to tylko chwilowe przebłyski. W przekroju spotkania zagraliśmy źle. Zaprezentowaliśmy tragiczną skuteczność. Nie może być tak, że już po raz kolejny bramkarze przeciwników bronią, dzięki nam, na poziomie 50 procent. W obronie też nie pomogliśmy naszym kolegom w bramce. Zbliżające się święta na pewno nie będą dla nas radosne. Musimy to wszystko na spokojnie przemyśleć.

Jakub Moreń, rozgrywający Zagłębia Lubin

Rozegraliśmy bardzo dobre spotkanie, jeszcze lepsze niż w poprzedniej kolejce w Zabrzu z Górnikiem. Na boisku zostawiliśmy swoje serce. Pokazaliśmy, że potrafimy walczyć i jesteśmy zespołem. Cieszę się, że razem z trenerem Bartłomiejem Jaszką, który gra na tej samej pozycji co ja, mieliśmy swój wkład w zwycięstwo nad wyżej notowanym zespołem Azotów. Miejsce w ósemce ligi nadal jest możliwe i zrobimy wszystko, aby je wywalczyć i zagrać w play-off.

Pozostałe informacje

Ciężarówka związana z handlem ludźmi przyjedzie na Lubelszczyznę

Ciężarówka związana z handlem ludźmi przyjedzie na Lubelszczyznę

ESCAPETRUCK, czyli holenderski projekt mający na celu podnoszenie świadomości społeczeństwa na temat zjawiska handlu ludźmi, w szczególności pracy przymusowej i wykorzystywania seksualnego zaparkuje w województwie lubelskim.

"Wynik nie do końca oddaje tego, co działo się na boisku". Opinie po meczu Górnika Łęczna ze Stalą Rzeszów

"Wynik nie do końca oddaje tego, co działo się na boisku". Opinie po meczu Górnika Łęczna ze Stalą Rzeszów

Górnik Łęczna nie zagrał wcale złego meczu na swoim stadionie przeciwko Stali Rzeszów, ale w kluczowym elemencie gry - czyli finalizacji akcji - podopieczni trenera Pavola Stano byli gorsi od rywali. Dlatego zielono-czarni zeszli z boiska przegrani. Jak sobotni mecz podsumowali szkoleniowcy obu ekip?

Policyjny pościg zakończony dachowaniem
ZDJĘCIA
galeria

Policyjny pościg zakończony dachowaniem

Kierowca auta nie zatrzymał się do policyjnej kontroli i próbował uciekać. Skończyło się to dachowaniem i potrzebą użycia specjalistycznego sprzętu by wydostać z auta kierowcę i pasażera.

Jak dbać o wzrok by móc oglądać świat?
MAGAZYN
galeria
film

Jak dbać o wzrok by móc oglądać świat?

Wzrok to jeden z najważniejszych zmysłów. Dzięki niemu poznajemy blisko 85 proc. otaczającego nas świata. Jak dbać o wzrok i kto może nam w tym pomóc? Rozmawiamy z Katarzyną Piątkowską, optometrystką oraz Bożeną Klizą-Puszką, optyczką

Hetman Zamość wraca do Hummel IV Ligi!

Hetman Zamość wraca do Hummel IV Ligi!

Wszystko już jasne. Po dwóch sezonach gry w zamojskiej klasie okręgowej Hetman Zamość na cztery kolejki przed zakończeniem rozgrywek zapewnił sobie awans. Stało się to po efektownym zwycięstwie nad Olimpiakosem Tarnogród. Hattrickiem w tym starciu popisał się Oleksandr Kushch-Vasylyshyn, a gościom niejako na osłodę pozostał przepiękny honorowy gol po kapitalnym strzale Grzegorza Ciosa

Czas na party!
foto
galeria

Czas na party!

To była muzyczna podróż przez najpiękniejsze polskie piosenki. Wydarzenie, które przeniosło zgromadzonych tej nocy imprezowiczów w świat polskiej muzyki. Zapraszamy Was do obejrzenia naszej fotogalerii i zobaczcie, jak się bawił Lublin w klubie Rzut Beretem.

KULturalia dzień drugi - uczestnicy bawili się przy piosenkach Myslovitz i Krzysztofa Cugowskiego
ZDJĘCIA
galeria

KULturalia dzień drugi - uczestnicy bawili się przy piosenkach Myslovitz i Krzysztofa Cugowskiego

Za nami drugi dzień KULturaliów. Studenci oraz lublinianie na terenach Poczekajki bawili się wręcz koncertowo.

Otwarcie tarasu w Pięknej Pszczole. Dużo zdjęć!
foto
galeria

Otwarcie tarasu w Pięknej Pszczole. Dużo zdjęć!

To była przepiękna noc w popularnym lubelskim klubie Pięknej Pszczole. Wreszcie otworzono taras, z którego niektórzy obejrzeli wschód słońca. Zobaczcie, co się działo w Pszczole podczas ostatniej imprezy. Tak się bawi Lublin!

Kolejne gwiazdy na świdnickim niebie
15 czerwca 2024, 0:00

Kolejne gwiazdy na świdnickim niebie

Już niecały miesiąc został do kolejnej edycji Świdnik Air Festival. Organizator odsłania kolejne karty i przedstawia kolejne gwiazdy.

Może zagrzmieć i popadać. IMGW wydaje kolejny alert

Może zagrzmieć i popadać. IMGW wydaje kolejny alert

Po słonecznym przedpołudniu województwo lubelskie mogą nawiedzić burze. IMGW wydaje alert dla części województwa lubelskiego.

Noc Muzeów 2024. Jak wyglądała w Lublinie?
DUŻO ZDJĘĆ
galeria

Noc Muzeów 2024. Jak wyglądała w Lublinie?

Noc Muzeów co roku jest okazją, do tego aby odwiedzić nocą muzea, ale również galerie i inne instytucje kultury. Często nocne zwiedzanie związane jest z udostępnieniem wystaw czy miejsc na co dzień niedostępnych dla oczu odwiedzających. Jak wyglądała tegoroczna Noc Muzeów w Lublinie zobaczycie w galeriach przygotowanych przez naszych fotoreporterów.

Trzecia porażka Górnika Łęczna na swoim boisku. Baraże wciąż pod znakiem zapytania

Trzecia porażka Górnika Łęczna na swoim boisku. Baraże wciąż pod znakiem zapytania

Kapitalne widowisko w Łęcznej, ale bez happy endu dla Górnika. Podopieczni trenera Pavola Stano stworzyli sobie bardzo dużo okazji do strzelenia bramek przeciwko Stali Rzeszów, ale wykorzystali tylko jedną i przegrali 1:3. O tym czy zielono-czarni zagrają w barażach o PKO BP Ekstraklasę zadecyduje więc ostatni mecz sezonu w Tychach z tamtejszym GKS

Bartosz Zmarzlik drugi w Grand Prix Niemiec, trzech żużlowców Orlen Oil Motoru w finale

Bartosz Zmarzlik drugi w Grand Prix Niemiec, trzech żużlowców Orlen Oil Motoru w finale

Dwóch Polaków znalazło się w finale Grand Prix Niemiec, ale żaden z nich nie sięgnął po końcowy triumf. Bartosz Zmarzlik, podobnie jak tydzień temu w Warszawie zajął drugie miejsce. Tym razem lidera Orlen Oil Motoru wyprzedził… były żużlowiec lubelskiej ekipy Mikkel Michelsen.

Katastrofalna sobota Orląt Spomlek, spadek przed meczem i dramatyczna porażka

Katastrofalna sobota Orląt Spomlek, spadek przed meczem i dramatyczna porażka

Jeszcze przed pierwszym gwizdkiem meczu z Karpatami Krosno, piłkarze Orląt Spomlek musieli pogodzić się ze spadkiem do IV ligi. Powód? Wygrana Podhala Nowy Targ z Sokołem Sieniawa. Biało-zieloni mimo wszystko starali się pokonać rywala z Podkarpacia. Prowadzili od 35 minuty jednak w dramatycznych okolicznościach przegrali 1:2.

Jeden gol wystarczył Janowiance, żeby wygrać z Górnikiem II Łęczna

Jeden gol wystarczył Janowiance, żeby wygrać z Górnikiem II Łęczna

Tym razem skromnie wygrała drużyna Ireneusza Zarczuka. Janowianka szybko strzeliła gola w spotkaniu z Górnikiem II Łęczna, ale skończyło się „tylko” wynikiem 1:0. Tym samym gospodarze zmniejszyli straty do lidera – Lewartu Lubartów zaledwie do jednego punktu. Rywale grają jednak swój mecz w niedzielę, ze Stalą Kraśnik.

ORLEN SUPERLIGA MĘŻCZYZN
26. KOLEJKA

Wyniki:

Azoty Puławy - Energa Kalisz 30:25

Tabela:

1. Kielce 26 75 1004-683
2. ORLEN Wisła Płock 26 75 873-576
3. Górnik Zabrze 26 57 780-694
4. Chrobry Głogów 26 51 741-746
5. Azoty Puławy 26 44 821-788
6. MKS Kalisz 26 38 668-717
7. Ostrovia 26 36 724-781
8. MMTS Kwidzyn 26 32 721-771
9. Gwardia Opole 26 29 696-753
10. Tarnów 26 27 674-787
11. Piotrkowianin 26 26 694-811
12. Zagłębie Lubin 26 23 681-793
13. Wybrzeże 26 20 753-804
14. Legionowo 26 13 695-821

ALARM24

Widzisz wypadek? Jesteś świadkiem niecodziennego zdarzenia?
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

Kliknij i dodaj swojego newsa!