Bogdanka Arka Chełm zagra na wyjeździe z AZS AGH Kraków. Pierwszy gwizdek sobotniego meczu o godzinie 18.
Chełmianie są faworytem potyczki z akademikami. Podopieczni Bartłomieja Rebzdy zadomowili się na drugiej pozycji w ligowej tabeli. Wyżej sklasyfikowany jest tylko MKS Będzin, do którego beniaminek z Chełma traci sześć punktów. W ostatniej kolejce Bogdanka Arka nie wykorzystała atutu własnej hali i zwyciężyła, ale dopiero w pięciu setach.
Mariusz Marcyniak i spółka dali się zaskoczyć Mickiewiczowi Kluczbork. Mecz układał się po dyktando siatkarzy beniaminka. Po pierwszej partii prowadzili 1:0, po kolejnej wygrywali już 2:0. Dwie kolejne partie rozstrzygnięte zostały na korzyść przez gości z Kluczborka (25:19, 25:18).
Na szczęście w tie-breaku, mimo że nie mieli łatwo, zdołali rozstrzygnąć na korzyść (15:13). Zainkasowanie dwóch punktów pozwoliło chełmianom utrzymać dwupunktową przewagę nad trzecim w tabeli BBTS Bielsko-Biała. Utrzymanie wysokiej pozycji jest obecnie pierwszym zadaniem podopiecznych trenera Rebzdy.
Sobotnim rywalem będzie AZS AGH Kraków – obecnie 12. ekipa Tauron 1. Ligi. Krakowianie uzbierali 27 punktów w 27 meczach. AZS AGH wygrał osiem meczów. W ostatniej kolejce gościli w Świdniku, gdzie ulegli PZL Leonardo Avii 0:3. Akademicy stracili już szansę na zakwalifikowanie się do fazy play-off. Muszą jednak uważać na to, co dzieje się za ich plecami. Nad strefą spadkową siatkarze z „Grodu Kraka” mają siedem punktów przewagi. Do końca zostały już tylko trzy kolejki i do zdobycia maksymalnie trzy punkty. Matematycznie będąc na pierwszym spadkowym miejscu Gwardia Wrocław może jeszcze zniwelować straty i zepchnąć krakowian do II ligi.
Chełmianie w pierwszej rundzie zainkasowali komplet punktów pokonując akademików 3:1. Beniaminek musi pamiętać, że mecze z zespołami walczącymi o utrzymanie zawsze gra się trudno. Gospodarze zrobią wszystko aby zdobyć jakieś punkty. O zdobyczy myślą też siatkarze Bogdanki Arki. Zanosi się na ciekawe spotkanie.