ChKS Chełm pokonał na wyjeździe CUK Anioły Toruń 3:2, a PZL Leonardo Avia Świdnik zwyciężyła Lechię Tomaszów Mazowiecki.
Lider, który dotychczas inkasował wygrane za trzy punkty, w weekend musiał się podzielić dorobkiem. Podopieczni Krzysztofa Andrzejewskiego przegrywali po trzech partiach 1:2. Mariusz Marcyniak i spółka doprowadzili do remisu 2:2, a w tie-breaku zwyciężyli 15:12. Klasą dla siebie był atakujący Jan Ziobrowski, zdobywca aż 32 punktów.
CUK Anioły Toruń – ChKS Chełm 2:3 (18:25, 25:18, 25:21, 20:25, 12:15)
CUK Anioły: Surgut (8), Stolc (8), Mesa (15), Sternik (6), Brzóstowicz (12), Piotrowski (12), Detmer (libero) oraz Skadorwa (1), Walawender (1), Kalinowski, Dorosz, Podborączynski (libero).
ChKS: Marcyniak (8), Rusin (14), Blankenau (6), Swodczyk (6), Ziobrowski (32), Łapszyński (2), Fijałek (libero) oraz Piotrowski (6), Goss.
Świdniczanie jechali do Tomaszowa Mazowieckiego z zamiarem odniesienia kolejnego zwycięstwa. Przed tygodniem, po zaciętym meczu, urwali dwa punkty groźnemu Mickiewiczowi Kluczbork (3:2). Starcie z Lechią miało swój podtekst dla szkoleniowca PZL Leonardo Avii Jakuba Guza, który w swojej karierze reprezentował barwy klubu z Tomaszowa.
Dwa sety zakończyły się zwycięstwem „żółto-niebieskich” 25:18 i 25:19. W trzeciej partii miejscowi zdołali odnieść wygraną (25:22). Przegrana podziałała mobilizująco na świdniczan, którzy zwyciężyli 25:21.
- Cieszymy się niezmiernie po ciężkim terenie w Tomaszowie. Brakowało nam takiego meczu. Widziałem ogień w oczach zawodników, prawdziwą drużynę, która wie po co przyjechała, zna swoją wartość, chce wygrywać. Czapki z głów dla moich siatkarzy, którzy zagrali bardo dobry mecz. Zrobili 20 bloków w czterech setach, w tym 10 na pierwszej armacie Lechii, Wiktorze Musiale. Taka była taktyka, to nam ustawiło mecz - ocenił spotkanie szkoleniowiec świdniczan Jakub Guz.
Lechia Tomaszów Mazowiecki – PZL Leonardo Avia Świdnik 1:3 (18:25, 19:25, 25:22, 21:25)
Lechia: Nowak (8), Suski (2), Hendzelewski (19), Toma (10), Musiał (5), Balasz (2), Jaglarski (libero) oraz Zawadzki (1), Przybyłek (1) i Kundera.
PZL Leonardo Avia: Pigłowski (2), Ociepski (12), Piwowarczyk (9), Kryński (17), Ptaszyński (19), Połyński (7), Kuś (libero) oraz Czerwiński i Krawczyk.