Rywalizacja wśród I-ligowych siatkarzy zbliża się do końca rundy zasadniczej. Niestety, w przeciwieństwie do poprzednich lat, dla świdnickich kibiców najważniejsze są rozstrzygnięcia w dolnych rejonach tabeli.
Cel ten zostanie osiągnięty, jeśli podopieczni trenera Grzegorza Rysia wygrają dw środę 3:0 lub 3:1 na wyjedzie z MKS MOS Będzin oraz zdobędą kolejne trzy "oczka” w najbliższą sobotę, w spotkaniu z Energetykiem Jaworzno w swojej hali. Dodatkowym warunkiem koniecznym jest także porażka MKS w Gdańsku z Treflem, w ostatniej serii spotkań.
Jeśli jednak Avia uplasuje się na pozycjach 10 lub 11, czeka ją dwuetapowa batalia o utrzymanie w I lidze. Według regulaminu PZPS, w pierwszej fazie zagrają ze sobą drużyny z miejsc 10-13 oraz 11-12. Przegrani spadną do II ligi.
rugim etapem będzie spotkanie wygranych z pierwszej rundy. Przegrany pożegna się z I ligą. W obu rundach, batalia toczyć się będzie do trzech zwycięstw.
Dodać należy, że w I rundzie play-out zespół z dziesiątego miejsca będzie miał wolny los, ponieważ ekipa Orła wycofała się z rozgrywek (zostanie przesunięta na ostatnie miejsce w tabeli).
Dwunasta drużyna nie powinna mieć większych problemów z wyeliminowaniem SMS Spała (ma zerowy dorobek punktowy w 23 meczach!), a więc prawdziwe granie o utrzymanie zacznie się w drugiej rundzie.
Avia może jednak uniknąć tych niepotrzebnych emocji, jeśli przynajmniej dzisiaj i w sobotę zagra na dobrym poziomie, a przede wszystkim skutecznie.