Wynik ostatniego sparingu nie napawa optymizmem przed rundą wiosenną. Orlęta Radzyń Podlaski przegrały z Powiślakiem Końskowola 0:1. Dla biało-zielonych mecz skończył się jednak tak naprawdę po kilkunastu minutach, kiedy kontuzji doznał Adison
Brazylijczyk, który w zimie wrócił do zespołu Damiana Panka w sparingach spisywał się bardzo dobrze. Zdobył kilka bramek i wszyscy mieli nadzieję, że rozwiąże problemy biało-zielonych w ataku. Niestety, w starciu z Powiślakiem szybko doznał kontuzji kolana. Na dodatek wszystko wyglądało bardzo groźnie. Napastnik krzyczał z bólu i musiał zostać odwieziony do szpitala. – Wynik sparingu nie ma większego znaczenia. Ja prawdę mówiąc nie mogłem się już skoncentrować na grze po tej sytuacji z Adisonem. Wszyscy na niego liczymy, a tymczasem w ostatnim meczu przed ligą dzieje się coś takiego. Wyglądało to bardzo źle i wszyscy myśleliśmy, że czeka go długa przerwa – wyjaśnia Rafał Borysiuk, piłkarz i drugi trener Orląt.
Pierwsze diagnozy nie są jednak aż takie złe. Biało-zieloni liczą jednak, że po dwóch tygodniach przerwy Brazylijczyk będzie już mógł wrócić do treningów. – Pierwsze diagnozy w szpitalu w Puławach były całkiem dobre. Lekarze mówili, że chodzi o rzepkę. Wszystko wyjaśni się jednak w poniedziałek podczas dokładnych badań w Warszawie – dodaje popularny „Borys”.
Jeżeli chodzi o samo spotkanie, to Powiślak okazał się wymagającym rywalem, ale drużyna trenera Panka miała swoje sytuacje. I to całe mnóstwo sytuacji. Były dwie poprzeczki, słupek i kilka innych „setek”. Niestety, piłkarze z Radzynia Podlaskiego nie mieli w sobotę zbyt dobrze ustawionych celowników i ostatecznie przegrali. Jedynego gola w 80 minucie zdobył Damian Kopeć.
Powiślak Końskowola – Orlęta Radzyń Podlaski 1:0 (0:0)
Bramka: Kopeć (80).
Powiślak: Żuber (46 Bicki) – Pięta, Grzegorczyk, Antoniak, Leszczyński, D. Giziński, R. Giziński, Banaszek, Brudz, Kamola, Kopeć oraz Gołębiowski, Przychodzień, Niećko, Zimny, Wankiewicz.
Orlęta: Stężała (60 Wójcicki) – zawodnik testowany, Stolarczyk, Zarzecki, Konaszewski, Borysiuk, Sowiński (65 Kot), Zmorzyński, Gęborys (65 Iwańczuk), Puton (65 Rycaj), Adison (20 Kalita).