Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Lublinianie zmierzą się w piątek z aktualnym mistrzem Polski
(fot. Maciej Kaczanowski)
Jedno zwycięstwo i dwie porażki – tak prezentuje się bilans Speed Car Motoru Lublin po rozpoczęciu debiutanckiego sezonu w PGE Ekstralidze. O jego poprawienie może być w tym tygodniu bardzo ciężko. W piątek (godz. 20.30) do Lublina przyjeżdża Fogo Unia Leszno
Kurz po starciu z forBET Włókniarzem Częstochowa zdążył już opaść. Zawodnicy mieli czas, żeby oczyścić głowy i skupić się na innych startach. W zupełnie innym wydaniu kibicom zaprezentował się chociażby Robert Lambert, który dzień po słabym występie pod Jasną Górą został po raz trzeci w karierze młodzieżowym mistrzem Wielkiej Brytanii. Warto jednak pamiętać, że poziom rywalizacji był na Wyspach zupełnie inny.
„The Ruthless” był bezbłędny w Anglii. Dobrej formy w piątek będą od niego oczekiwać także Maciej Kuciapa i Jacek Ziółkowski. Duet, który stoi u sterów „Koziołków”, mocno namieszał w składzie przed najbliższym meczem.
Najważniejsza zmiana dotyczy Mikkela Michelsena i Andreasa Jonssona. Tym razem to Duńczyk pojedzie razem z juniorami, a Szwed stworzy pierwszą parę z Pawłem Miesiącem. Popularny „AJ” potrzebuje jeszcze czasu, aby dojść do siebie po upadku w pierwszym meczu sezonu. Drugą parę ponownie poprowadzi Dawid Lampart, a jego partnerem będzie wspomniany Lambert.
Fogo Unia Leszno to aktualny mistrz Polski. Na dodatek, jest to zespół, który w tym sezonie nie zaznał jeszcze goryczy porażki. Menedżer Piotr Baron i działacze klubu wyszli z założenia, że zwycięskiego składu się nie zmienia, dlatego te „najcięższe działa” pozostały w Wielkopolsce i mają chrapkę na kolejne trofeum.
Liderem „Byków” jest Emil Sajfutdinow. Rosjanin już kolejny sezon z rzędu jest jednym z najlepszych jeźdźców w całej stawce. Dzięki średniej punktowej na poziomie 2.533 punktu, plasuje się na trzecim miejscu wśród najskuteczniejszych żużlowców (tylko za Taiem Woffindenem i Leonem Madsenem).
Piotr Baron będzie miał do swojej dyspozycji jeszcze dwóch uznanych polskich zawodników: Janusza Kołodzieja i Piotra Pawlickiego. Do tego duet Australijczyków: Jaimon Lidsey i Bradley Kurtz. Nie mniej okazale prezentuje się formacja juniorska, w której są Bartosz Smektała i Dominik Kubera, czyli dwaj czołowi żużlowcy młodego pokolenia na świecie.
Awizowane składy
Speed Car Motor Lublin: 9. Paweł Miesiąc, 10. Andreas Jonsson, 11. Dawid Lampart, 12. Robert Lambert, 13. Mikkel Michelsen, 14. Wiktor Trofimow, 15. Wiktor Lampart
Fogo Unia Leszno: 1. Emil Sajfutdinow, 2. Jaimon Lidsey, 3. Brady Kurtz, 4. Janusz Kołodziej, 5. Piotr Pawlicki, 6. Dominik Kubera, 7. Bartosz Smektała
