Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
(fot. Paweł Jaworski)
100 tys. zł ma kosztować jedna „Ławka z polską flagą”. Konstrukcji ma być 16 – po jednej w każdym z województwie. W Lublinie ma stanąć przed Centrum Spotkania Kultur.
Biało-czerwone konstrukcje w kształcie konturów polskich granic stoją na granatowych postumentach. W środku jest drewniany podest, pośrodku którego stoi ławka. Z przodu jest jeszcze łańcuch, z tyłu schodki. Takie instalacje stanęły już m.in. w Gdańsku, Rzeszowie, Olsztynie i Rzeszowie i zdążyły wywołać niemałą sensację.
Wczoraj do akcji „przyznał się” Bank Gospodarstwa Krajowego.
– To element akcji promocyjnej poświęconej inwestycjom, których realizację wspomaga BGK – czytamy w komunikacie na stronie państwowej spółki. – Tego typu instalacje są elementem scenografii podczas planowanych wydarzeń BGK i zostały ustawione pilotażowo.
– A może to właśnie taki symbol: można usiąść, zostań w Polsce, bo tutaj inwestujemy – tłumaczyła w czwartek rano na antenie TOK FM Beata Daszyńska-Muzyczka, prezes BGK. Wyjaśniła, że cała konstrukcja z ławką waży ok. 1,5 tony, więc niezbędny jest regulamin, żeby ostrzec ludzi przed niebezpiecznymi zachowaniami.
– Zależało nam na miejscach uczęszczanych przez mieszkańców. Zaplanowano ustawienie 16 instalacji, po jednej w każdym województwie – wyjaśnia rzeczniczka banku Ewa Czyż w odpowiedzi na pytania wysłane przez serwis Konkret24. Na liście miast jest m.in. Lublin.
Ławki w kształcie Polski. Lokalizacja w Lublinie
Dokładna lokalizacja wciąż jest utrzymywana w tajemnicy, choć nieoficjalnie mówi się o placu Teatralnym przed Centrum Spotkania Kultur.
– Władza bawi się na całego – komentuje lubelska posłanka Koalicji Obywatelskiej Marta Wcisło, która złożyła w tej sprawie interpelację do premiera.
Podobne zapytanie wystosowała wczoraj Joanna Mucha z Polski 2050. Nawiązuje w nim do wyśmiewanego przez wielu internautów regulaminu korzystania z ławek. Parlamentarzystka pyta m.in. o to, jakie sankcje będą wyciągane, gdy na ławce usiądą cztery osoby (maksymalnie mogą trzy) lub kiedy ktoś położy się na ławce lub nie oprze o oparcie (w instrukcji jest nakaz korzystania z ławki w pozycji siedzącej). Posłanka chce też wiedzieć, jakie służby będą pilnować przestrzegania 15 punktów regulaminu. Jest w nim bowiem ostrzeżenie, że użytkownik może zostać poproszony „o bezwzględne zejście z ławki i opuszczenie instalacji”.
