Mocno poturbował się 8-latek, który wpadł rowerem w latarnię
Wczoraj, 23 maja po godzinie 17 w Świdniku policjant Wydziału Ruchu Drogowego świdnickiej komendy w czasie wolnym od służby był świadkiem jak chłopiec jadący na rowerze wjechał w latarnię doznając urazu nogi.
- Policjant od razu podbiegł do płaczącego chłopca, udzielił mu pomocy przedmedycznej, wykonał telefon na numer alarmowy oraz zadzwonił do matki chłopca. Następnie zaopiekował się dzieckiem do momentu pojawieniu się rodziców oraz załogi karetki pogotowia - mówi aspirant sztabowy Elwira Domaradzka, oficer prrasowy KPP w Świdniku.
- Warto nadmienić, że numer telefonu do rodziców dziecko miało zapisane na opasce na nadgarstku, co jest bardzo pomocne przy powiadamianiu rodziców, zwłaszcza w sytuacji gdy dziecko jest zdenerwowane i kontakt jest utrudniony. Zachęcamy aby dzieci, które same poruszają się po ulicach były wyposażone w takiego typu przedmioty z numerem telefonu do opiekuna-dodaje policjantka.