Janusz Z. zdjął płaszcz z manekina ustawionego przed butikiem w świdnickiej galerii. Zanim sprzedawca zauważył kradzież złodziej już zdążył uciec.
Złodziej nie miał już płaszcza. Przyznał, że sprzedał go przypadkowemu przechodniowi za 30 zł. Przez niedzielę trzeźwiał w izbie zatrzymań. Odpowie za kradzież.
Płaszcz był warty 300 zł.