Na ulicach Świdnika ktoś porozwieszał plakaty ostrzegające przed gwałcicielem. Autora plakatów szuka policja.
- Ostatnio podczas spaceru w Świdniku, idąc lasem na cmentarz, zauważyłam ogłoszenia mówiące, że w lesie przy ulicy Wiejskiej grasuje gwałciciel. Ogłoszenie podaje informacje na temat jego wyglądu i wieku. I w tym momencie rodzi się moje pytanie czy to może być prawda czy jest to raczej głupi żart? – napisała do naszej redakcji.
Świdnicka policja zaprzeczyła, że ostatnim czasie w powiecie były zgłoszenia o gwałtach. Do takiego zdarzenia doszło, ale latem ubiegłego roku. Mieszkaniec Świdnika zaatakował dziewczynę wracającą nocą do domu. Zgwałcił ją, a wszystko nagrał telefonem komórkowym. Został szybko namierzony i trafił za kratki.
Po sygnale od naszej czytelniczki policjanci poszli sprawdzić czy rzeczywiście plakaty ostrzegające przez gwałcicielem wiszą na ulicach. Natrafili na kilka.
- Jeden z nich został zabezpieczony, inne zdjęli mieszkańcy – mówi Magdalena Szczepanowska, z policji w Świdniku. – Być może część jeszcze gdzieś wisi.
Teraz policja próbuje ustalić kto plakaty powiesił i omal nie doprowadził do paniki w miasteczku.