Jeden łabędź origami powstaje z 480 karteczek. Przez kilka miesięcy świdniccy uczniowie zrobili ponad tysiąc papierowych ptaków. Wierzą, że w ten sposób pomogą walczącemu z nowotworem koledze.
– Jest taka japońska legenda. Mówi, że jak się zrobi tysiąc łabędzi, to spełni się życzenie. A naszym marzeniem jest, by Kuba wyzdrowiał – mówi Waldemar Białowąs, dyrektor Gimnazjum nr 3 w Świdniku. – To bardzo żmudna praca, wymaga cierpliwości. Ale tłumaczyłem uczniom, że taką samą żmudną walkę z chorobą ma przed sobą Kuba.
Akcja nabrała tempa i już wiadomo, że łabędzi jest ponad tysiąc. – Sam nie mogę uwierzyć, że udało nam się to zrobić tak szybko. Miałem obawy, czy w tym roku szkolnym pobijemy rekord, ale orgiami robili uczniowie, rodzice i nauczyciele – mówi dyr. Białowąs. – To była przepiękna lekcja dla nas wszystkich. Poza tym nikt do tej pory nie osiągnął tego w Polsce, ani w Europie.
Łabędzie czekają teraz spakowane w pudłach na aukcję, która odbędzie się jeszcze w maju. Dochód z niej trafi do chorego ucznia.
– To nie będzie jednorazowa aukcja, bo pewnie nie damy rady sprzedać wszystkich za jednym razem – podkreśla dyrektor. – Kuba jest po operacji, nadal w trakcie leczenia. Czuje wsparcie kolegów, jesteśmy z nim cały czas w kontakcie.
Uczniowie bardzo zaangażowali się w akcję. – Zrobiłam trzy łabędzie. Nie znam Kuby, ale chcę mu w ten sposób pomóc. Wierzę, że wyzdrowieje dzięki tym naszym łabędziom i że nasze marzenie się spełni – przekonuje Paula Tkaczyk z I e.
– Też chciałam mieć swój wkład w pomoc koledze i cieszę się, że nam się udało. Osiągnęliśmy rekord, a orgiami naprawdę wciąga – dodaje jej koleżanka Ola Krawczyńska.
Rekordzista zrobił 30 łabędzi. Niewiele gorszy wynik osiągnął Konrad Komsta z I e. – Skleiłem 16 łabędzi, zajęło mi to dwa tygodnie – mówi Konrad. – Chciałem coś zrobić dla Kuby. Teraz wiem, że gdybym ja potrzebował pomocy, to koledzy też by mnie nie zostawili samego. Dobrze wiedzieć, że ma się takie wsparcie.
SZTUKA ORIGAMI
Origami jest starą wschodnią sztuką tworzenia figurek z papieru. Jej korzenie sięgają starożytnych Chin, w których narodziła się ona wraz z wynalezieniem papieru. Może być orgiami klasyczne, przy robieniu którego składa się papier bez nacinania i klejenia. Jest również orgiami modułowe, które składa się z wielu elementów.