Kierowca kazał pijanemu mężczyźnie zjechać vw polo na parking a potem wezwał policję. Okazało się, że 59-letni mieszkaniec Świdnika miał 2,6 promila alkoholu w organizmie.
- Dał prowadzącemu vw znak, żeby zjechał na przydrożny parking, co ten uczynił – informuje Magdalena Szczepanowska, z policji w Świdniku. - Potem zawiadomił policję o tym, że zatrzymał nietrzeźwego kierowcę.
59-letni mieszkaniec Świdnika jechał autem, które nie posiadało aktualnych badań technicznych oraz nie miało ubezpieczenia OC.