Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Pościg ulicami Lublina i Świdnika zakończył się zatrzymaniem drogowego pirata. Za kierownicą siedział pijany inwalida,
który ma zakaz prowadzenia pojazdów do 2015 r.
Policjanci z lubelskiej drogówki patrolując ul. Witosa zauważyli VW golfa na niemieckich tablicach rejestracyjnych (tzw. zjazdowych), które utraciły ważność w sierpniu 2007r.
Funkcjonariusze podjechali do samochodu i dali znaki do zatrzymania się. Wtedy kierowca VW przyspieszył, zmuszając inne auta do ustąpienia mu drogi.
Następnie zawrócił na rondzie przy skrzyżowaniu z ul. Krańcową i zaczął uciekać w kierunku Świdnika.
Pościg zakończył się w miejscowości Krupiec na prywatnej posesji kierowcy. Policjanci wyciągnęli go z samochodu. Mężczyzna był bardzo agresywny, szarpał się, wyzywał policjantów.
Jak się okazało kierowca 27- letni Adam D. ma orzeczony zakaz prowadzenia pojazdów do 2015 r. i grupę inwalidzką ze względu na niedowład nóg.
Kierowca nie zgodził się na badanie alkomatem. Został przewieziony do szpitala gdzie wbrew jego woli pobrano od niego krew do badań. Zatrzymany nadal zachowywał się agresywnie, używał wulgaryzmów wobec pracowników szpitala jak i policjantów.
Teraz 27-latek odpowie za jazdę w stanie nietrzeźwym, znieważenie funkcjonariuszy i niestosowanie się do wydanego orzeczenia zakazu prowadzenia pojazdów, za co grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności. (am)
Policjanci z lubelskiej drogówki patrolując ul. Witosa zauważyli VW golfa na niemieckich tablicach rejestracyjnych (tzw. zjazdowych), które utraciły ważność w sierpniu 2007r.
Funkcjonariusze podjechali do samochodu i dali znaki do zatrzymania się. Wtedy kierowca VW przyspieszył, zmuszając inne auta do ustąpienia mu drogi.
Następnie zawrócił na rondzie przy skrzyżowaniu z ul. Krańcową i zaczął uciekać w kierunku Świdnika.
Pościg zakończył się w miejscowości Krupiec na prywatnej posesji kierowcy. Policjanci wyciągnęli go z samochodu. Mężczyzna był bardzo agresywny, szarpał się, wyzywał policjantów.
Jak się okazało kierowca 27- letni Adam D. ma orzeczony zakaz prowadzenia pojazdów do 2015 r. i grupę inwalidzką ze względu na niedowład nóg.
Kierowca nie zgodził się na badanie alkomatem. Został przewieziony do szpitala gdzie wbrew jego woli pobrano od niego krew do badań. Zatrzymany nadal zachowywał się agresywnie, używał wulgaryzmów wobec pracowników szpitala jak i policjantów.
Teraz 27-latek odpowie za jazdę w stanie nietrzeźwym, znieważenie funkcjonariuszy i niestosowanie się do wydanego orzeczenia zakazu prowadzenia pojazdów, za co grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności. (am)
