Powiat świdnicki już z władzami. W czwartek przed południem podczas nadzwyczajnej sesji radni funkcję starosty powierzyli Waldemarowi Jaksonowi z Prawa i Sprawiedliwości, który do wtorku przez ponad 25 lat był burmistrzem Świdnika. Wicestarostą został Dariusz Kołodziejczyk, a członkiem zarządu Anna Dygulska. Oboje ostatnio byli sekretarzami w gminach powiatu świdnickiego.
W Radzie Powiatu Świdnickiego, o czym już informowaliśmy w poniedziałek, doszło do sojuszu Platformy Obywatelskiej i Polskiego Stronnictwa Ludowego z Prawem i Sprawiedliwością, choć po wyborach, które odbyły się 7 kwietnia wydawało się, że jakiekolwiek porozumienie można włożyć pomiędzy bajki. Komitet Wyborców Rodzina i Prawo (czytaj Prawo i Sprawiedliwość) zdobył 9 mandatów w 19-osobowej Radzie Powiatu i by mieć większość wystarczyło, by dogadał się z jednym z dwóch radnych Konfederacji i Bezpartyjnych Samorządowców. Ci, jednak nie byli zainteresowani utrwalaniem „rodzinno-biznesowych” powiązań nie tylko w powiecie, ale i mieście, czemu dali wyraz także dzień później podczas pierwszej sesji Rady Miasta.
W sukurs zwycięzcom wyborów przyszli za to miejscowa Platforma Obywatelska i PSL. Szefowie lokalnych struktur dogadali się i zawarli porozumienie ponad podziałami. Na jego mocy wiceprzewodniczącym Powiatu w poniedziałek został Marcin Najda (poparcie PSL), a dzień później w Radzie Miasta Robert Syryjczyk z PO. W powiecie koalicjanci PiS otrzymać mieli ponadto stołek wicestarosty. I tak też się stało.
Wybory starosty świdnickiego – na to stanowisko Waldemara Jaksona zgłosił Dariusz Kołodzieczyk - poprzedziła dyskusja, w której pytania kandydatowi postanowili zadać radni opozycyjni. Łukasz Czemrys z Konfederacji zapytał czy Jakson jest członkiem jakiejś partii politycznej i z czego się utrzymuje, bo do wtorku był burmistrzem?
– Jestem członkiem PiS w chwili obecnej, a utrzymuje się z tego, co zaoszczędziłem – odpowiedział Jakson, dodając że złożył wniosek o emeryturę.
Jakub Osina, który startował z list Koalicji 15 Października rozpoczął z kolei od mocnych słów o „bandzie trojga: PiS, PSL, PO”, odnosząc się tym samym do zawartego porozumienia i zapytał, czy Jakson w sposób rekordowy, jak miało to miejsce w mieście, zadłuży także powiat. Jak przyznał z przekąsem zadał pytanie w imieniu radnego Roberta Syryjczyka z PO, który jeszcze nie tak dawno martwił się o stan gminnej kasy, przypominając że na koniec 2023 roku zadłużenie wynosiło ponad 83 miliony złotych.
- Czy taką politykę finansową zamierza pan ze swoimi koalicjantami z PSL i PO prowadzić także w starostwie? Czy chce pan ten rekord pobić w odniesieniu do budżetu starostwa? – pytał i prosił też o wskazanie najważniejszych inwestycji, które chce jako starosta Waldemar Jakson zamierza zrealizować w powiecie.
Jakson odpowiadając radnemu już na wstępie podkreślił, że ten stawiając pytanie użył inwektyw „banda trojga” i dalej powiedział. - Jeżeli będzie taka potrzeba i dla dobra powiatu, to będę to robił. - mówił o możliwej emisji obligacji i zaciąganiu kredytów. Jakson za przykład podał Lublin i prezydenta Krzysztofa Żuka, gdzie wskaźnik zadłużenia jest wielokrotnie wyższy, ale dzięki tym pieniądzom udało się zrealizować wiele inwestycji. O tych, które będzie planował przeprowadzić poinformuje, jak zapadną uzgodnienia nowego Zarządu Powiatu z przedstawicielami gmin.
Za wyborem Waldemara Jaksona na starostę w tajnym głosowaniu było 14 z 18 obecnych na sesji radnych: z Rodziny i Prawa, PSL i PO , 4 zagłosowało przeciw.
– Bardzo dziękuje państwu za zaufanie. Dziękuję mojemu poprzednikowi, zarządowi, który wcześniej sprawował władzę – rozpoczął swoje wystąpienie nowy starosta i po chwili odniósł się do porozumienia, które doprowadziło do jego wyboru na funkcję starosty. - Głównym naszym celem było inicjowanie jak najbardziej racjonalnej i merytorycznej dyskusji o najważniejszych problemach powiatu świdnickiego, a nie to kto z jakiej partii jest, jakie ma poglądy formacyjne ,tylko to o chce zrobić dla naszych „Małych Ojczyzn” – mówił. - Jestem ogromnie zadowolony, że po raz pierwszy w historii powiatu zawarliśmy takie porozumienie „Małych Ojczyzn”, porozumienie ludzi którzy mają różne poglądy – powiedział Waldemar Jakson i po chwili na swojego zastępcę zgłosił Dariusza Kołodzieczyka, byłego starostę z PSL, ostatnio sekretarza w gminie Trawniki.
- To bardzo doświadczony samorządowiec. Był starostą, jako burmistrz z nim współpracowałem mimo, że mieliśmy różne poglądy Na pewno będzie pomocny w pracy Zarządu i bardzo ważnym elementem tego Zarządu – przyznał starosta Jakson.
Za wyborem Dariusza Kołodziejczyka głosowało 13 radnych, 4 głosowało przeciw, 1 wstrzymał się od głosu.
- Różne medialne informacje pojawiają się o tworzeniu tej koalicji. Podzielam głos pana starosty, będziemy starali się działać na rzecz wspólnego dobra powiatu świdnickiego – powiedział po wyborze Dariusz Kołodziejczyk.
Ostatnim punktem czwartkowej nadzwyczajnej sesji był wybór członka Zarządu Powiatu. Waldemar Jakson zgłosił do Zarządu na etatowego członka Annę Dygulską, sekretarza gminy Mełgiew. Za głosowało 15 radnych, przeciw było 2, wstrzymał się 1.
Przypomnijmy! W poniedziałek przewodniczącym Rady Powiatu został Andrzej Mańka (Rodzina i Prawo czytaj PiS), a wiceprzewodniczącymi Marcin Najda, który startował w wyborach z listy Trzeciej Drogi (PSL), sekretarz UM w Piaskach i radny Rodziny i Prawa Zbigniew Twaróg.