– Nie doszło do żadnego złamania przepisów – podkreśla dyrektor Instytut Medycyny Wsi w Lublinie. Chodzi o szczepienia przeciwko Covid-19 wykładowców i studentów Wyższej Szkoły Ekonomii i Innowacji, a także - jak się później okazało - kanclerz tej uczelni Teresy Bogackiej, która jest jednocześnie szefową lubelskich struktur Porozumienia Jarosława Gowina.
– Pani kanclerz przysługiwało szczepienie w grupie zero i w tym etapie została zaszczepiona. Nie była jednak zgłoszona przez uczelnię – tłumaczy dr hab.n.med. Lech Panasiuk, dyrektor Instytut Medycyny Wsi w Lublinie. – Lekarz rodzinny pani kanclerz współpracuje z naszym punktem szczepień i zgłosił ją, a my zapisaliśmy ją, zgodnie z prawem na listę w etapie zero. W związku z ryzykiem zmarnowania jednej dawki, szukaliśmy osoby, która mogłaby być zaszczepiona w miejsce pacjenta, który nie mógł przyjść w wyznaczonym terminie. Szczepienie zostało wykonane już po godzinach pracy naszego punktu – dodaje dyrektor.
– Z wyjaśnień Instytutu Medycyny Wsi wynika, że lista osób zgłoszonych do szczepień przez WSEI zawierała dane 257 studentów kierunku Pielęgniarstwo i 16 osób pracowników bezpośrednio związanych z realizacją kształcenia na tym kierunku – informuje Małgorzata Bartoszek, rzeczniczka lubelskiego NFZ. Zaznacza: – Wszystkie osoby zaszczepione były uprawnione do szczepień w ramach grupy zero.