Akademia Wincentego Pola będzie dwa razy większa. Studentom ma być wygodniej, bo nie będą musieli się kształcić w wynajmowanych przez uczelnię pomieszczeniach.
W Akademii Wincentego Pola uczy się w tej chwili 7200 osób. Około 2000 to obcokrajowcy pochodzący z 63 państw. Niepubliczna uczelnia w ubiegłym roku otworzyła Centrum Symulacji Medycznej, które unowocześniło kształcenie studentów z kierunków medycznych. Ale przez otwarcie centrum, w budynku Akademii jest mniej miejsca dla innych studentów, którzy teraz muszą się uczyć w dwóch wynajmowanych pomieszczeniach: w Szkole Podstawowej nr 43 i pomieszczeniach parafii przy ul. Paderewskiego. Za rok wszyscy będą mogli wrócić do nowej części budynku przy ul. Choiny 2.
– Naszym celem nie jest specjalne zwiększanie liczby studentów, tylko polepszenie warunków kształcenia – tłumaczy doc. Henryk Stefanek, prezydent i kanclerz uczelni.
W nowych obiektach będą się kształcić studenci fizjoterapii, kosmetologii, pielęgniarstwa, położnictwa i ratownictwa medycznego. Na czterech kondygnacjach będą sale wykładowe i ćwiczeniowe, specjalistyczne gabinety i pracownie.
Dzięki rozbudowie uczelnia będzie też mogła rozwijać pozostałe swoje kierunki, takie jak m.in. turystyka i rekreacja, ekonomia, wychowanie fizyczne i filologia angielska.
Uczelnia buduje nowy obiekt z własnych pieniędzy, bo o te unijne w tej chwili nie można aplikować. Ale kanclerz Henryk Stefanek liczy na to, że szkoła w przyszłości będzie mogła się starać o pieniądze na wyposażenie pomieszczeń.
Wcześniej na wyposażenie Centrum Symulacji Medycznej uczelnia otrzymała grant z Ministerstwa Zdrowia, który pokrył połowę z około 5 milionów złotych wydanych na ten cel.
Trwające już od kilku miesięcy prace mają się zakończyć w marcu 2023 roku. W poniedziałek kamień węgielny na budowie wmurowywał minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek. Studenci zaczną tu naukę w październiku 2023 roku. Jedną z osób podpisujących akt erekcyjny była Dorota Stefanek-Langham, zastępca kanclerza ds. dydaktyki i studiów międzynarodowych.