Piłkarze Motoru Lublin w piątek mieli rozegrać dwa mecze kontrolne. Ostatecznie do skutku doszło jedynie spotkanie z MTK Budapeszt, które żółto-biało-niebiescy zremisowali 1:1. Dodatkowy sparing podopieczni Mateusza Stolarskiego rozegrają już we wtorek. O godz. 9 czasu polskiego zmierzą się z ostatnim zespołem serbskiej ekstraklasy Jedinstvo Ub.
Rywale ekipy z Lublina, to zdecydowanie najgorsza drużyna w tamtejszej lidze. W 20 meczach uzbierali zaledwie osiem punktów (dwa zwycięstwa, dwa remisy i aż 16 porażek).
Można się spodziewać, że we wtorek po stronie beniaminka PKO BP Ekstraklasy na murawie pojawią się zawodnicy, którzy nie zagrali przeciwko MTK, albo zaliczyli niewiele minut. Przypomnijmy, że w piątek nie zagrali chociażby: Samuel Mraz czy Kaan Caliskaner. Obaj zmagali się z drobnymi urazami.
Zgodnie z planem, w piątek Motor zmierzy się w ostatnim meczu kontrolnym z gruzińskim Dinamo Batumi. Następnego dnia drużyna z Lublina zakończy zgrupowanie w tureckim Belek i wróci do Polski.