Górnik Łęczna w sobotę pokonał w sparingu trzecioligową Avię Świdnik i w dobrych humorach rozpoczął kolejny mikrocykl zimowego okresu przygotowawczego. Jego zwieńczeniem będzie kolejny, tym razem bardzo wymagający sprawdzian. W najbliższy weekend zielono-czarni zagrają na wyjeździe z Legią Warszawa
Sobotni mecz w Milejowie był bardzo jednostronny, bo piłkarze z Łęcznej wygrali aż 7:0 – W pojedynku z Avią można było zauważyć, że nasza drużyna dobrze czuła się z piłką przy nodze. Całkiem nieźle prezentowaliśmy się także w fazach przejściowych. Zdobyliśmy wiele bramek, chociaż wynik może być spowodowany tym, że graliśmy nieco dłużej, bo w formacie czterech trzydziestominutowych kwart. Po trudnym tygodniu większość zawodników otrzymała 60 minut na grę i cieszę się, że nikt nie doznał jakiejś poważniejszej kontuzji – ocenił sparing Pavol Stano, trener Górnika. – Przeprowadziliśmy kilka roszad w ustawieniu, a niektórzy zagrali nie na swoich nominalnych pozycjach. Otrzymaliśmy też wyniki testów, które przeprowadziliśmy na początku tygodnia i jesteśmy zadowoleni, ponieważ piłkarze już teraz są dobrze przygotowani. Musimy kontynuować naszą pracę, bo każdy mikrocykl ma swój sens. Mam nadzieję, że krok po kroku będziemy piąć się w górę – dodał słowacki szkoleniowiec.
A jak sparing z trzecioligowcem oceniają sami piłkarze, którzy byli w centrum wydarzeń? – Wiadomo, że mierzyliśmy się z drużyną z niższej ligi, ale ten wynik cieszy. W niektórych momentach przeciwnicy potrafili nas zaskoczyć i było widać, że to zespół, który dysponuje dużym potencjałem. Natomiast najważniejsze, że pokazaliśmy jakość – ocenił Mateusz Broda, obrońca Górnika.
Po spotkaniu z zespołem z dwóch klas rozgrywkowych niżej poprzeczka dla piłkarzy Górnika powędruje zdecydowanie wyżej. W najbliższy weekend rywalem zielono-czarnych będzie bowiem Legia Warszawa. – Od początku przyszłego tygodnia znów będziemy ciężko pracować. Pozytywnie patrzymy w przyszłość i mam nadzieję, że będzie coraz lepiej. Za tydzień czeka nas ciekawy sparing, w którym zagramy z Legią. Myślę, ze wszyscy będą zmotywowani i gotowi do pracy – zapewnił Broda.