Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
4 czerwca 1989 roku odbyły się pierwsze, częściowo wolne, wybory w Polsce po erze komunizmu. Z tej okazji w Lublinie odbyło się spotkanie poświęcone przedwyborczej działalności lubelskiego Komitetu Obywatelskiego „Solidarność”. Prezydent Lublina Krzysztof Żuk wręczył dwa medale Lublin Bohaterom.
– Nadal mam wyborcze plakaty z 4 czerwca 1989 roku. Najbardziej mi się podobał ten „W samo południe” z szeryfem. A teraz mam przygotowane nowe. Jestem już spakowany na niedzielny wyjazd do Warszawy, bo nie zgadzam się z tym co robi rząd, co robi prezydent – mówi rolnik z okolic Hrubieszowa, opozycjonista z czasów PRL-u i działacz „Solidarności”.
„Toastem za wolność” uczcili 32. rocznicę pierwszych częściowo wolnych wyborów w powojennej Polsce członkowie Młodych .Nowoczesnych. Działacze partyjnej młodzieżówki .Nowoczesnej na pl. Wolności toast wznieśli symbolicznie, bezalkoholowym szampanem.
31 lat temu odbyły się pierwsze po II wojnie światowej częściowo wolne wybory do Sejmu i w pełni wolne wybory do Senatu. Dzisiaj na pamiątkę tych wydarzeń przedstawiciele władz miasta, województwa lubelskiego oraz innych instytucji złożyli kwiaty pod tablicą pamiątkową Komitetu Obywatelskiego "Solidarność" Lubelszczyzny przy Krakowskim Przedmieściu.
170 tekturowych urn wyborczych stanęło na placu Litewskim. Obok można obejrzeć wystawę fotograficzną „Lublin 4 VI 1989 – 4 VI 2019”. Wszystko w ramach obchodów 30. rocznicy wyborów czerwcowych 1989 r.
W wyborach z 4 czerwca 1989 roku, do Sejmu dostał się Ignacy Czeżyk. Przedstawiciel Komitetu Obywatelskiego w powiecie puławskim.
Wybory, które odbyły się w czerwcu 1989 roku, to jedno z najbardziej przełomowych wydarzeń w powojennej historii Polski. To w nich po raz pierwszy do głosu została dopuszczona opozycja, a Polacy mogli dokonać wolnego wyboru swoich przedstawicieli do parlamentu
Na jutro planowane są główne obchody 30. rocznicy częściowo wolnych wyborów parlamentarnych, które popchnęły Polskę ku reformom (trudnym dla sporej części społeczeństwa), zachodniemu modelowi demokracji i wolnorynkowej gospodarce
W tle mężczyzna spoglądający na kartę do głosowania. Obok niego żona i dziecko z lodem. Na pierwszym planie, lekko nieostrym, inna rodzina. Mężczyzna wrzuca kartę do urny, kobieta szeroko się uśmiecha. Oboje uroczyście ubrani. Obok nich małe dzieci. Jest 4 czerwca 1989 roku, a Polacy głosują w pierwszych częściowo wolnych wyborach
W środę przestrzeń centralnego placu Lublina zdominowały "Urny Wolności - instalacja artystyczna zbudowana na placu Litewskim z 170 urn wyborczych, symbolizujących, że to, co się stało 4 czerwca 1989 roku jest dziełem tych, którzy poszli głosować. Kto tu przyszedł mógł też napisać o swojej wymarzonej Polsce albo przejść trasą spaceru edukacyjnego wykorzystujące elementy instalacji oraz miejsca historyczne. Nie o godz.12 ale z niemal z godzinnym opóźnieniem zaczęło się przy Krakowskiem Przedmieściu 62 spotkanie członków Komitetu Obywatelskiego "Solidarność Województwa Lubelskiego i mieszkańców. W miejscu dawnej siedziby komitetu Zbigniew Bujak wygłosił "Przesłanie wolności do narodu ukraińskiego, a potem on i prof. Jerzy Kłoczowski (zdjęcie z lewej) dostali koszulki uczestników wycieczki biegowej 25/25, która miała prowadzić - na dystansie 25 kilometrów - przez ważne miejsca dla historii Lublina.