Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Na cotygodniowe, nocne libacje odbywające się na pl. Kaczyńskiego skarżą się lokatorzy pobliskich budynków przy ul. Karłowicza. Mają dość krzyków, bójek, ryku silników i śmieci walających się tu po imprezach. Udręczeni mieszkańcy mają żal do policji i proszą o pomoc prezydenta Lublina.
51-latek został ranny w rękę w wypadku, do którego doszło w niedzielę wieczór w gminie Rudnik w powiecie krasnostawskim. Z na razie wstępnych ustaleń policjantów wynika, że mężczyzna pod wpływem alkoholu postanowił oczyścić mechanizm kombajnu. Maszyna wciągnęła jego prawą dłoń.
21-latek uderzał pięściami w głowę 55-latka tak mocno, że ten zmarł przed przyjazdem karetki. Mężczyźni posprzeczali się ze sobą podczas libacji alkoholowej.
35-latek utonął po tym, jak jego dwóch znajomych wypłynęło łódką na środek stawu. Kiedy ta się przewróciła, mężczyzna wskoczył do wody, żeby ich ratować.
Sąd Rejonowy Chełmie osadził na trzy miesiące w areszcie 23-letniego Ukraińca, który 9 sierpnia uderzył w naczepę tira przed przejściem granicznym w Dorohusku. Mężczyzna wcześniej nie zatrzymał się do policyjnej kontroli i uciekał. W dodatku był nietrzeźwy, miał w organizmie 2 promile alkoholu.
Kierowca widzi, że pojazd ciężarowy blokuje przejazd ulicą, więc zatrzymuje się i powiadamia o tym policję. Brawo, obywatelska postawa. Cała ta sytuacja ma jednak pewien znamienny zwrot akcji - zgłaszający miał niemal promil alkoholu w organizmie. Policjanci "zaopiekowali się" także nim.
- Wielkie brawa i szacunek od wszystkich policjantów naszej komendy. Takie zachowanie zasługuje na najwyższe uznanie i pochwałę - mówi aspirant Jolanta Babicz z krasnostawskiej komendy do 33-latki, która nie tylko wypatrzyła na drodze pijanego kierowcę, ale zabrała mu kluczyki uniemożliwiając dalszą jazdę. Potem wezwała policjantów.-
Zatrzymany w związku z awanturą w jednym z lokali w Okunince mężczyzna nie chciał powiedzieć policjantom jak się nazywa. Pijany awanturnik trafił do komendy policji we Włodawie. Okazało się, że 26-latek z Radzynia Podlaskiego jest poszukiwany.
Na plaży ręcznik przy ręczniku, w wodzie tłum, kolejki po jedzenie i picie. Nad popularnymi jeziorami w naszym regionie to wakacyjny standard, ale czy w czasie epidemii koronawirusa taki standard jest bezpieczny?
Ani chwili nie wahał się sierżant sztabowyTomasz Podgórniak, gdy skierowany na interwencję domową, znalazł pod wskazanym adresem leżącego na podłodze mężczyznę. Policjant natychmiast podjął reanimację i to uratowało samotnie mieszkającemu 77-latkowi życie.
40-latek zmarł, a jego o 4 lata starszy znajomy trafił do szpitala. Dwaj mężczyźni zostali znalezieni wczoraj na ul. Tumidajskiego. Obok nich leżały butelki po alkoholu i opakowania po lekach
44-latka miała w organizmie ponad 2 promile alkoholu i opiekowała się dwójką dzieci. Za swoje nieodpowiedzialne zachowanie kobieta może spędzić nawet do 5 lat za kratkami.
Policjanci już się szkolą, bo to głównie oni będą zajmować się nietrzeźwymi, którzy teraz trafiają do Ośrodka dla Osób Nietrzeźwych. Miejska placówka jest droga w utrzymaniu i od 31 października przestanie istnieć. Co ciekawe, zyskają na tym trzeźwiejący. Policja chce mniej za taki pobyt niż miasto
Miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie i razem z 4-letnią córką chwiejnym krokiem szedł w stronę Jeziora Białego przy Okunince (pow. włodawski). Nieodpowiedzialny ojciec będzie się musiał tłumaczyć ze swojego zachowania w Sądzie Rodzinnym.
Ponad 3 promile alkoholu miał w organizmie 49-latek zatrzymany wczoraj w Puławach. Mężczyzna przyjechał do sklepu oferującego dania gotowe, aby zamówić sobie rosół.
Policjant z jednego z lubelskich komisariatów prowadził samochód po pijanemu. Został zatrzymany przez innych kierowców. To już drugie takie zdarzenie w tym miesiącu.
Ponad promil alkoholu w organizmie miał 55-latek, który w poniedziałek w Skowieszynku stracił panowanie nad samochodem, uderzył w barierę, wypadł z drogi i spadł do wąwozu. Równie pijany był jego pasażer. Obydwaj doznali poważnych obrażeń ciała.
Skrajną nieodpowiedzialnością "wykazał się" 41-letni mieszkaniec gm. Konstantynów (pow. bialski). Mężczyzna nie nauczony błędami przeszłości i zasądzonym dożywotnim zakazem prowadzenia pojazdów ponownie wsiadł za kierownicę auta po pijanemu. Badanie pokazało, że miał aż 3.6 promila alkoholu w organizmie
50-letni rowerzysta wjechał wprost pod nadjeżdżające auto. Jak się okazało, mężczyzna był nietrzeźwy. Jego obrażenia były na tyle poważne, że następnego dnia zmarł w szpitalu.
28-letni mieszkaniec Radzynia Podlaskiego ukradł alkohol wart w sumie niemal 2.5 tys. zł. Jak tłumaczył policjantom, zrobił to, "bo stracił pracę"
Kiedy policjanci zatrzymali do kontroli drogowej 36-latkę, ta "wydmuchała" im niemal 3 promile alkoholu. Co więcej, kobieta przewoziła pasażera - swojego 7-letniego syna.
Policjant z lubelskiej komendy wojewódzkiej odpowie za prowadzenie samochodu po pijanemu. Wpadł w sobotę po tym, jak spowodował stłuczkę na parkingu. Niebawem ma pożegnać się ze służbą.
Za kierowanie po pijanemu odpowie 44-letni mieszkaniec Łukowa. Jechał swoim volvo mając ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie. Jak się okazał w takim stanie przyjechał do szpitala na leczenie odwykowe.
Wandala, który uszkodził tablicę z rozkładem jazdy, wypatrzył dyżurny miejskiego monitoringu. Niewiele dalej mężczyzna został zatrzymany przez Straż Miejską
43-latek pozostawił na ruchliwej drodze swoje płonące auto. Kiedy świadkowie zdarzenia pomogli mu się z niego wydostać i zaczęli gasić samochód, mężczyzna uciekł. Jak się okazało, miał 3.5 promila alkoholu we krwi.